Stalownicy wracają z „0”

Hokeiści obu drużyn rozstrzelali się w pierwszej tercji. Minęło nieco ponad osiem minut, a kibice zgromadzeni w SKO-ENERGO Arenie byli świadkami już czterech bramek. Stalownicy otworzyli wynik spotkania w drugiej minucie, a na listę strzelców wpisał się Tomas Marcinko, który dobił strzał Erika Hrni.

Jednak gospodarze, po kilku minutach, zdołali wyrównać i jeszcze wyjść na prowadzenie. Patrik Hrehorcak odpowiedział na trafienie Ondreja Najmana, ale żaden z gości nie zdołał tego zrobić po bramce Pavola Skalicky’ego, który wyprowadził Mladą Boleslav na prowadzenie w 17. minucie.

Niestety, w drugiej tercji gospodarze odskoczyli na różnicę dwóch trafień i goście nie zdołali już odrobić strat. Vladimir Dravecky zdołał jeszcze zdramatyzować ostatnie minuty spotkania, ale bramka kontaktowa to było już wszystko, na co było stać Stalowników w trzeciej tercji.

- Do domu wracamy z „0”. W niedzielnym spotkaniu z Hradcem Kralove musimy zagrać znacznie lepiej - przyznał Vaclav Varada, trener HC Ocelari Trinec. Stalownicy plasują się na piątym miejscu w Tipsport Extralidze.

AP