Sprzedam - kupię - zamienię. Skoczowski Pchli Targ
18.08.2013 16:00
W piątkowe i sobotnie popołudnie, skoczowski rynek stał się miejscem handlu niezwykłych przedmiotów. Każdy z nich, nierzadko, miał swoją kilkudziesięcioletnią historię. Pchli Targ cieszył się dużym powodzeniem.
Taki jarmark odbył się na głównym placu miasta bodajże pierwszy raz. Jak się okazuje, przypadł mieszkańcom do gustu. Co można było kupić? Praktycznie wszystko. Od starych kolekcji monet, znaczków, pocztówek, przez zabytkowe lampy i ramy obrazów. Nie zabrakło używanej odzieży ale i starych przedmiotów elektrycznych i elektronicznych. Ktoś proponował kolekcję książek, sąsiad obok zachwalał zbiór płyt z filmami.
Marcelina Rassek przyszła na skoczowski rynek z przedmiotami, które odziedziczyła po dziadkach. Robiliśmy przebudowę domu, przyszłam tutaj z częścią rzeczy, które leżały na strychu,. Oczywiście te bardziej cenne i pamiątki pozostały w domu – mówi. Jak dodaje, to świetny pomysł aby w Skoczowie organizować cyklicznie takie pchle targi. Przez mój stragan przechodziło i oglądało rzeczy wiele osób. Dużo z nich udało się sprzedać – dodaje zadowolona pani Marcelina.
Z Pierśćca do Skoczowa przyjechały kuzynki Karolina Nikiel i Natalia Kamyczek. Przyniosły na targ kolekcje pluszaków. To nasze zbiory z dzieciństwa, trochę żal się ich pozbywać, ale udało się już kilka rzeczy sprzedać. - mówią dziewczyny.
Kiedyś robiliśmy takie targ w siedzibie domu kultury. Wzorem cieszyńskiego Domu Narodowego. Ale doszliśmy do wniosku, że jest lato, jest dobra pogoda, więc taki pchli targ trzeba zorganizować w centrum miasta – tłumaczy Robert Orawski dyrektor Miejskiego Centrum Kultury.
Pogoda dopisała, kupujący i sprzedający też. Orawski przyznaje, że ze zdziwieniem obserwował, że tyle osób przechadzało się przez kramiki. Trafiliśmy z terminem tak, aby w okolicy nie było podobnych targów. Więc osoby, które na co dzień zajmują się handlem starymi przedmiotami mogły do nas przyjechać. Ale zaskoczyło nas to, że tyle osób, mieszkańców miasta samych zdecydowało się wystawić swoje przedmioty.
Pogoda dopisała, kupujący i sprzedający też. Orawski przyznaje, że ze zdziwieniem obserwował, że tyle osób przechadzało się przez kramiki. Trafiliśmy z terminem tak, aby w okolicy nie było podobnych targów. Więc osoby, które na co dzień zajmują się handlem starymi przedmiotami mogły do nas przyjechać. Ale zaskoczyło nas to, że tyle osób, mieszkańców miasta samych zdecydowało się wystawić swoje przedmioty.
Jak zapowiada dyrektor MCK, jesienią w Skoczowie odbędzie się kolejny ‘Pchli Targ’. Najprawdopodobniej będzie to początkiem października.
Jan Bacza
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły:
33 