Spokojny czas wielkanocny
13.04.2007 0:00
Podczas Świąt Wielkanocnych w cieszyńskim regionie było spokojnie. Potwierdzają to policjanci i strażacy oraz kierownictwo Cieszyńskiego Pogotowia Ratunkowego. Obeszło się bez ciężkich przestępstw kryminalnych czy chuligańskich wybryków w „lany poniedziałek". Ruch na drogach był większy, ale nie doszło do żadnego wypadku.
Policja prowadziła wzmożone działania. Patrole kontrolowały przestrzeganie dozwolonych prędkości jazdy, trzeźwość kierujących i korzystanie z pasów bezpieczeństwa. Skontrolowanych zostało kilkaset pojazdów i kierowców. W Cieszynie wpadło trzech nietrzeźwych rowerzystów i jeden kierowca samochodu. Jeszcze w święta cykliści stanęli przed sądem w trybie przyspieszonym. Nałożono 28 mandatów, zatrzymano kilkanaście dowodów rejestracyjnych. Doszło do 10 kolizji.
Karetki pogotowia kursowały blisko 200 razy od soboty do poniedziałku. „R-ki" wyjeżdżały do 21 wezwań, których powodem były m. in. wysoka gorączka i zatrucia pokarmowe. W czterech przypadkach „klientami" okazali się nietrzeźwi. – Funkcjonowało nasze ambulatorium w Skoczowie, udzielając pomocy w zastępstwie lekarzy rodzinnych. Z porad skorzystało w sumie 146 osób - powiedział Edward Czaja, dyrektor Cieszyńskiego Pogotowia Ratunkowego.
Spokojne święta mieli strażacy. Na porannej zmianie w niedzielę mogli podzielić się święconym jajkiem. Do akcji wyjeżdżano trzykrotnie. Jedno z wezwań dotyczyło pomiaru stężenia tlenku węgla w domu mieszkalnym w Ochabach. drugie niegroźnego pożaru w Wiśle, a trzecie - wyciągnięcia autokaru, który na Równicy zjechał na grząskie pobocze.
Policja prowadziła wzmożone działania. Patrole kontrolowały przestrzeganie dozwolonych prędkości jazdy, trzeźwość kierujących i korzystanie z pasów bezpieczeństwa. Skontrolowanych zostało kilkaset pojazdów i kierowców. W Cieszynie wpadło trzech nietrzeźwych rowerzystów i jeden kierowca samochodu. Jeszcze w święta cykliści stanęli przed sądem w trybie przyspieszonym. Nałożono 28 mandatów, zatrzymano kilkanaście dowodów rejestracyjnych. Doszło do 10 kolizji.
Karetki pogotowia kursowały blisko 200 razy od soboty do poniedziałku. „R-ki" wyjeżdżały do 21 wezwań, których powodem były m. in. wysoka gorączka i zatrucia pokarmowe. W czterech przypadkach „klientami" okazali się nietrzeźwi. – Funkcjonowało nasze ambulatorium w Skoczowie, udzielając pomocy w zastępstwie lekarzy rodzinnych. Z porad skorzystało w sumie 146 osób - powiedział Edward Czaja, dyrektor Cieszyńskiego Pogotowia Ratunkowego.
Spokojne święta mieli strażacy. Na porannej zmianie w niedzielę mogli podzielić się święconym jajkiem. Do akcji wyjeżdżano trzykrotnie. Jedno z wezwań dotyczyło pomiaru stężenia tlenku węgla w domu mieszkalnym w Ochabach. drugie niegroźnego pożaru w Wiśle, a trzecie - wyciągnięcia autokaru, który na Równicy zjechał na grząskie pobocze.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.

To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: