Słowa, które wywołały burzę…

Chodzi o wypowiedź Sekretarz Gminy Bożeny Bury na sesji w dniu 30.10.2019r., skierowaną do radnej Hawełki.  Odsłuchałam posiedzenie Komisji Oświaty. Tam są odniesienia do mojego wystąpienia w czasie posiedzenia komisji budżetowej. Pani Sylwia Hawełka przyznała, że jest bardzo zbulwersowana i boli ją to, iż ja powiedziałam panu Klaudiuszowi [Klaudiusz Zawada], że choć raz nie powinien się angażować. (…) Jeśli to było powiedziane to niech mi Pani powie w którym miejscu, bo komisje są nagrywane. Proszę mi pokazać gdzie to jest nagrane (…). Jeżeli takie słowa poszły, choć uważam, że nie, to na pewno wyrwane z kontekstu – to wypowiedź Bożeny Bury z dnia 30 października- zapis tutaj.

Radna Hawełka postanowiła więc odsłuchać zapis z posiedzenia komisji, by udowodnić, że takie słowa faktycznie padły z ust Pani Sekretarz. Kiedy okazało się, że takie słowa padły i słychać je w nagraniu zażądała sprostowania pod zapisem z sesji, ale sprostowania do dziś nie otrzymała. Dla mnie to był celowy atak żeby mnie ośmieszyć przed kamerami – mówiła na wczorajszej (13.11) sesji Hawełka – po czym dodała. „Nie oczekuję przeprosin”, „wyszłam na kłamczuchę”, „jak ja wyglądam przed moimi wyborcami”. Ja tylko prosiłam o sprostowanie pod zapisem sesji na YT. Gdyby to się stało [sprostowanie] wycofałabym ten wniosek o rezygnację z dwóch komisji i nie poparłabym wniosku o zwołanie dzisiejszej sesji. Tej sesji by dziś nie było. Nie otrzymałam pisemnego oświadczenia, że takie sprostowanie będzie zamieszczone. Dlatego dziś spotykamy się na sesji nadzwyczajnej. Czy ja naprawdę dużo chciałam? Upokorzono mnie. Ludzie to oglądają… – przyznała Hawełka.

Do sprawy odniósł się Wójt Gminy Grzegorz Sikorski, ponieważ Sekretarz Gminy była nieobecna na sesji. Bezsprzecznie słowa te padły. Pani Sekretarz na sesji to powiedziała i na sesji się do tego odniesie. (…) Każdą sprawę trzeba rozpatrzyć w szerszym kontekście – tłumaczył Wójt.

Ponieważ słowa, które wypowiedziała Bożena Bury w zeszłym miesiącu na sesji dotyczą bezpośrednio Klaudiusza Zawady, radny ten wielokrotnie zabierał głos na wczorajszej (13.11) sesji. Hawełka w wyniku zaistniałej sytuacji postanowiła zrezygnować z członkostwa w dwóch komisjach: Oświaty, Sportu i Spraw Socjalnych oraz Skarg, Wniosków i Petycji. Punkty te znalazły się w porządku obrad. Większość radnych apelowała do radnej o przemyślenie tej decyzji, ale Hawełka ostatecznie jej nie zmieniła. Po burzliwej dyskusji przyszedł czas na głosowanie. Uchwały nie zostały jednak przyjęte. 11 radnych głosowało przeciwko. Dwie osoby za i dwie wstrzymały się od głosu. Do tematu radni mają wrócić na następnej, listopadowej sesji. Wtedy do sprawy ma się odniesć Sekretarz. 

Dziś (14.11) poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Wójta, radnego Klaudiusza Zawadę oraz Sekretarz Gminy Bożenę Bury. Sesja nadzwyczajna zwołana przez 4 radnych była apelem do Urzędu Gminy Hażlach pod wodzą Wójta o " 1 krok wstecz". Nie może być tak, by Radni, którzy poruszają trudne i czasem niewygodne tematy byli traktowani jako wrogowie, którzy pozwalają sobie podnosić rękę na władzę. Radni zostali wybrani przez mieszkańców i ich obowiązkiem i prawem jest ich godne reprezentowanie poprzez angażowanie się w życie publiczne. Wszystkie poruszane i zgłaszane tematy przez Radnych dotyczą spraw związanych z publicznymi finansami. Nie może być tak, by ze strony Urzędu Gminy padały w stronę ludzi zaangażowanych - Radnych, Sołtysów, czy społeczników, słowa "Niech Pan spróbuje się raz nie angażować", a tym bardziej publiczne, bezpodstawne oskarżenia o kłamstwo. Nie może być tak, by zamiast pomocy i szukania rozwiązania w zamian Radni musieliśmy się bronić i udowadniać rację przed Urzędem. Czy naprawdę tak trudno urzędnikom przyznać się do błędu? – przyznaje Zawada.

Wójt, tak komentuje wczorajszą sesję nadzwyczajną – Moim zdaniem do niniejszej sytuacji nie powinno dojść, ponieważ nastąpiła niepotrzebna eskalacja konfliktu, którego przyczyną jest ciągłe niezadowolenie z funkcjonowania Gminnego Ośrodka Kultury. Dlatego ponawiam swój apel o zachowanie spokoju i merytoryczną dyskusję oraz pracę na rzecz naszej Małej Ojczyzny i jej mieszkańców. Możemy się różnić w poglądach. Możemy kogoś lubić bardziej lub mniej, jednak naszym nadrzędnym celem powinno być lepsze jutro mieszkańców gminy Hażlach. Dotychczas dobre decyzje wykuwały się w ogniu ostrych polemik, a czasem gorzkich słów. Jednak zawsze potrafiliśmy ze sobą rozmawiać na argumenty i mam nadzieję, że pomimo różnic uda nam się do tego powrócić.

Sekretarz Bożena Bury nie komentuje sprawy.   

Całą sesję można zobaczyć Tutaj

MSZ