Słodkie bestsellery w Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie

- Chodzi głównie o przypomnienie tradycji, o pokazanie, że tylko na Śląsku Cieszyńskim jest głęboka zakorzeniona tradycja pieczenia drobnych ciasteczek na święta – tłumaczy Rozalia Wawronowicz - kierownik Muzeum Gustawa Morcinka w Skoczowie o pisarzu, autorka wystawy.

Co będzie można zobaczyć na wystawie: - Kuchenne zaplecze świąt, czyli głównie sprzęty. Od najstarszych foremek do wycinania, foremek do wypełniania, foremek do robienia czekoladek. Wszystkie metalowe, gdyż takie tylko kiedyś były. Różne foremki na rogaliki, orzeszki, różne fantazyjne mikołaje, a nawet kapsle… Mamy metalowe szprycki do ozdabiania ciastek, które wieszano na choince, tarki do wiórek, pojemniki na ciastka, maszynki do kręcenia ciastek, babownice, makutry, blachy do pieczenia, najstarsza ma już z 90 lat, łyżki, stolnice, młynki do mielenia np. kakao, ponad 100letnią maszynę do robienia rurek, czyli szulek, stare wagi… Są książki kucharskie, również te czeskie, z Zaolzia, bo i tam zwyczaj przetrwał - zaznacza kierowniczka Muzeum.

Skąd pomysł na taką wystawę? – Choć zwyczaj pieczenia ciasteczek nie zaginał, myślę, że wielu, szczególnie młodych, nie bierze już udziału w ich przyrządzaniu. Niewielu z nas wie też, jakich sprzętów kiedyś do tego używano. Chciałam przypomnieć ten zwyczaj. Wystawa jest jakby naturalną konsekwencją tego, co muzeum prezentowało przed rokiem, czyli wystawy starych bombek choinkowych. Pomyślałam, że to będzie pokazanie świąt z perspektywy od kuchni, kiedy to nasze babcie, prababcie przyrządzały kilkanaście rodzajów ciasteczek na długo przed świętami – dodaje Wawronowicz.

O tym, jakich sprzętów używano przed latami do pieczenia słodkości na jeden kęs i nie tylko, można przekonać się na własne oczy już w najbliższy czwartek, 8 grudnia. Otwarcie wystawy o 17:00 w Muzeum im. G. Morcinka w Skoczowie.

Portal OX.PL jest patronem medialnym wystawy.

NG