Rozmów o skwerze Sendlerowej ciąg dalszy

- Projektować określone rozwiązania będziemy na kolejnym spotkaniu. Aktualnie zastanówmy się nad potrzebami mieszkańców, związanymi z tą przestrzenią. Wtedy łatwiej będzie nam znaleźć odpowiednie rozwiązania – informowali organizatorzy wydarzenia – zastanawiając się nad zagospodarowaniem tego terenu, nie powinniśmy nic z góry zakładać. Padają określenia „ławki”, jednak zdecydowanie lepiej jest określić tę potrzebę, jako „miejsca siedzące”. Może zamiast ławek lepiej sprawdzi się hamak albo jakaś zupełnie inna konstrukcja – uzupełniały osoby zaangażowane w projekt.

Zgodnie z ideą, skwer Ireny Sendlerowej ma być miejscem przyjaznym dla dzieci. Ważne jest jednak, aby wypowiedzieli się również mieszkańcy okolicznych domów i inne osoby zainteresowane. Podczas spotkania padały różne pomysły, od zorganizowania miejsc, gdzie będzie można spokojnie usiąść i poczytać, aż po sugestie, że do skweru trzeba będzie w jakiś sposób przyciągnąć osoby zainteresowane, a to wiąże się z zastanowieniem, w jaki sposób miejsce to ma funkcjonować.

Podczas kolejnego spotkania (które prawdopodobnie dzięki dobrzej pogodzie, odbędzie się już na terenie skweru), zaplanowany jest piknik i warsztaty, związane z projektowaniem określonych rozwiązań. Spotkanie zaplanowano na piątek (31 maja 2019) na godzinę 16.

JŚ