Rowerzysta zderzył się z jeleniem... a co jeszcze działo się w górach?

W ostatnią sobotę 49 letni rowerzysta podczas podjazdu na Małe Skrzyczne zaczął uskarżać się na silny ból w klatce piersiowej i stracił przytomność. - W rejon zdarzenia wyjechał karetką terenową zespół trzech ratowników. Po potwierdzeniu objawów zawału serca, rowerzysta został przetransportowany na Halę Skrzyczeńską. Tam zadysponowano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który ewakuował ratowanego do szpitala – informuje beskidzka grupa GOPR.

Również rowerzyście udzielono pomocy po wypadku w Wiśle, na zjeździe trasą rowerową Skolnity.
Tam rowerzysta zderzył się z jeleniem przeskakującym przez trasę. - W wyniku zderzenia i upadku u rowerzysty doszło do urazu klatki piersiowej oraz licznych stłuczeń. Na miejsce wypadku wyruszył zespół ratowników dyżurujących w SR Wisła, który udzielił poszkodowanemu pierwszej pomocy – relacjonują GOPRowcy.

Jednak to nie koniec zdarzeń z udziałem rowerzystów w Beskidach. 27-letni mężczyzna podczas zjazdu na rowerze w okolicach Malinowskiej Skały, w wyniku upadku doznał poważnych urazów głowy i twarzoczaszki oraz pleców. - Po opatrzeniu ran przez zespół dyżurnych z CSR Szczyrk, został ewakuowany i przekazany załodze ZRM na Przełęczy Salmopolskiej. W niedzielę także doszło do wypadku rowerowego, tym razem na ścieżkach Enduro Trails w rej. Koziej Góry. Na trasie Rock'n'Rolla pomocy potrzebowała 23-letnia rowerzystka, która doznała urazu kolana oraz otarć twarzoczaszki – informuje GOPR.

Górskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe udzieliło także pomocy 45-letnimu mężczyźnie, który podczas zejścia z gór źle się poczuł. Po dojeździe zespołu ratowników na miejsce, stwierdzono u ratowanego objawy zawału serca. Po udzieleniu pierwszej pomocy mężczyzna został przekazany zadysponowanemu zespołowi ratunkowemu.

Dodatkowo ratownicy w weekend pomagali turystom i biegaczom górskim przy: wyczerpaniu i omdleniu, urazach stawów i złamaniach kości, m.in. na Stożku, Górze Żar, Magurce i Skrzycznem.

KOD