Przenieśli się w przeszłość
Na parkingu obok Zespołu Szkół Przyrodniczo-Technicznych w Międzyświeciu, który był punktem zbiorczym wycieczki, zebrała się blisko 40-osobowa grupa chętnych do zwiedzenia terenu grodziska pod przewodnictwem Zofii Jagosz-Zarzyckiej – kierownika Działu Archeologii Muzeum Śląska Cieszyńskiego. Zwiedzanie odbyło się w ramach obchodów jubileuszu 750- lecia Skoczowa, zaś jego organizatorem było Towarzystwo Miłośników Skoczowa. Zwiedzający przeszli przez las zniszczony podczas zeszłotygodniowej nawałnicy, docierając na teren podgrodzia, gdzie Z. Jagosz-Zarzycka opowiedziała o powstaniu grodziska, jego budowie, prowadzonych dotychczas na tym stanowisku badań archeologicznych, a także znalezionych wówczas obiektach, w tym najcenniejszym – żelaznej ostrodze platerowanej cyną.
Gród w Międzyświeciu był najdalej na wschód wysuniętym stanowiskiem słowiańskiego plemiona Gołęszyców. Pełnił funkcję obronną przed sąsiadującymi od północnego wschodu Polanami. Został zniszczony podczas najazdu księcia wielkomorawskiego Świętopełka pod koniec IX wieku.
Podczas spaceru wałem obronnym można było przyjrzeć się mocno zalesionemu terenowi akropolu, czyli właściwego grodu oraz pozostałościom suchej fosy. Kierownik odpowiadała na liczne pytania zgromadzonych, m. in. wyjaśniając, że obecnie stosowana nazwa grodziska Piekiełko pierwotnie odnosiła się do pobliskiego głębokiego jaru, prowadzącego do koryta rzeki Bładnicy.
Osoby, które interesuje temat grodziska, ale z różnych względów nie mogły wziąć udział w zwiedzaniu, mogą do 23 lipca obejrzeć w Muzeum im. G. Morcinka wystawę „Słowianie w Piekiełku” autorstwa Z. Jagosz-Zarzyckiej, bądź sięgnąć do jej artykułu o dawnych mieszkańcach grodu w Międzyświeciu, zamieszczonym w Kalendarzu Miłośników Skoczowa 2017.
red./mat.pras.
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.