Prywatnym autem ścigał złodziei

Do zdarzenia doszło ok godz. Szóstej rano. - Policjant zauważył w sklepie mężczyznę, z którym już wcześniej miał do czynienia w służbie. Mundurowy zwrócił uwagę na zostawiony przez niego kosz z zakupami przy drzwiach wejściowych. W tym właśnie momencie jego wspólnik wszedł do sklepu, sięgnął do pozostawionego wózka z zakupami i zabierając z niego butelki z markowym alkoholem, wybiegł na zewnątrz – relacjonuje st. asp. Krzysztof Pawlik, rzecznik prasowy cieszyńskiej policji.

Kiedy policjant za nim wybiegł, sprawcy już nie było. Wsiadł do swojego samochodu i rozpoczął poszukiwanie złodziei. Jednego z nich zauważył w rejonie skrzyżowania ulic Kubisza i Chrobrego. Na jego widok sprawca kradzieży zaczął uciekać, ale policjant po krótkim pościgu zatrzymał go. - Złodziej nie miał zamiaru się poddawać, ale został przez mundurowego szybko obezwładniony, a następnie przekazany w ręce policjantów z patrolu interwencyjnego. Skradziony towar trafił do sklepu, a zatrzymany do policyjnego aresztu – dodaje Pawlik.

Zatrzymany usłyszał już zarzuty, między innymi kradzieży rozbójniczej, naruszenia nietykalności funkcjonariusza oraz zmuszenia do odstąpienia od czynności służbowych, za które teraz sąd może skazać go na 10 lat więzienia.

Red.