Prowadzili już 5:3…

Jeszcze przed rozpoczęciem spotkania, w ramach 18. kolejki Beskidzkiej Amatorskiej Hokejowej Ligi, Pantery straciły szansę na awans do play-off, ale miały okazję zakończyć sezon zasadniczy happy endem. Warunkiem było pokonanie HC Nebory. Hokeiści znad Olzy nie mogli sobie wymarzyć lepszego rozpoczęcia spotkania, ponieważ Krzysztof Bryniarski otworzył wynik już w 1. minucie.

Rywale odpowiedzieli chwilę później, ale pierwsza tercja i tak padła łupem Panter - 3:1. W kolejnej odsłonie skuteczniejsi okazali się zawodnicy Nebory, ale cieszynianie dzięki bramce Kamila Pawelskiego prowadzili przed rozpoczęciem ostatniej tercji, a Bryniarki po raz drugi wpisał się na listę strzelców w 33. minucie i Pantery prowadziły 5:3.

Przeciwnicy nie zamierzali składać broni i zdołali odrobić stratę, a tuż przed końcową syreną zanotowali jeszcze jedno trafienie, które przesądziło o ich zwycięstwie – 6:5. Pantery zakończyły obecną edycję BAHL na 9. miejscu z dorobkiem czterech punktów. Warto również dodać, iż ww. Bryniarski uplasował się na 4. miejscu w punktacji kanadyjskiej, który w sezonie zasadniczym zdobył 19 bramek i zanotował 6 asyst.

• Beskidzka Amatorska Hokejowa Liga, 18. kolejka:
  HC Pantery Cieszyn - HC Nebory 5:6 (3:1, 1:2, 1:3)
  Bramki dla polskiego zespoły zdobyli: K. Bryniarski (x2), M. Słama, M. Wałęga, K. Pawelski  

ap