Prądem na ratunek
8.10.2004 0:00
To skandal, żeby wędkarze odławiali ryby agregatem prądotwórczym. Pytam ich, panowie, co wy robicie, przecież to jest rozbój, a oni mi na to, że to odłowy selekcyjne - mówi oburzony Stefan Fraus.
Mężczyzna pochodzi z Rudy Śląskiej i też jest wędkarzem. Od kilkudziesięciu lat przyjeżdża do Brennej. Nad Brennicą ma nawet domek letniskowy. Dlatego zaobserwował, że połowy z użyciem prądu zdarzają się pod Kotarzem regularnie.
- Robią tak na Leśnicy, na Brennicy za kościołem, w Hołcynie. Duże ryby ogłuszą, ale małe zginą. Jeśli chcą zarybiać Wisłę, to przecież są ośrodki, gdzie można kupić pstrąga -przekonuje.
Wacław Santarius z Cieszyna, powiatowy komendant Państwowej Straży Rybackiej, odpiera te zarzuty. Tłumaczy, że połowy przy pomocy prądu nie są kłusownictwem, lecz powszechnie stosowaną metodą w hodowli ryb. Zgodę na taki zabieg wydaje wojewoda, wędkarze używają autoryzowanych agregatów, łowiący są przeszkoleni, a nad całością czuwa specjalna komisja.
- Z podobnymi zarzutami spotykamy się jednak bardzo często. W większości wynikają one z niewiedzy, ale w sumie, to dobrze, że ktoś zwraca na takie rzeczy uwagę - mówi W. Santarius.
Dodaje on, że narybek pstrąga wpuszcza się do górskich potoków, ponieważ w normalnej rzece zostałby on zjedzony przez większe ryby. Po 2-3 latach pstrągi trzeba jednak odłowić, gdyż z czasem w płytkiej wodzie zaczynają karłowacieć. Prąd na krótko paraliżuje ryby. W tym czasie trafiająone do specjalnie natlenianych pojemników, po czym zostają przewiezione do większych rzek (Brennicy w dolnym biegu lub Wisły).
- W tym roku odłowy prądem były częstsze, z powodu prowadzonych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach prac modernizacyjnych. Ekipy budowlane naprawiają jazy oraz linie brzegowe, używają do tego cementu, muszą też wjechać do rzeki ciężkim sprzętem. Dlatego uzgodniliśmy z RZGW, że wcześniej odłowimy ryby i wpuścimy je w te miejsca, gdzie prac się nie planuje - tłumaczy W. Santarius.
Mężczyzna pochodzi z Rudy Śląskiej i też jest wędkarzem. Od kilkudziesięciu lat przyjeżdża do Brennej. Nad Brennicą ma nawet domek letniskowy. Dlatego zaobserwował, że połowy z użyciem prądu zdarzają się pod Kotarzem regularnie.
- Robią tak na Leśnicy, na Brennicy za kościołem, w Hołcynie. Duże ryby ogłuszą, ale małe zginą. Jeśli chcą zarybiać Wisłę, to przecież są ośrodki, gdzie można kupić pstrąga -przekonuje.
Wacław Santarius z Cieszyna, powiatowy komendant Państwowej Straży Rybackiej, odpiera te zarzuty. Tłumaczy, że połowy przy pomocy prądu nie są kłusownictwem, lecz powszechnie stosowaną metodą w hodowli ryb. Zgodę na taki zabieg wydaje wojewoda, wędkarze używają autoryzowanych agregatów, łowiący są przeszkoleni, a nad całością czuwa specjalna komisja.
- Z podobnymi zarzutami spotykamy się jednak bardzo często. W większości wynikają one z niewiedzy, ale w sumie, to dobrze, że ktoś zwraca na takie rzeczy uwagę - mówi W. Santarius.
Dodaje on, że narybek pstrąga wpuszcza się do górskich potoków, ponieważ w normalnej rzece zostałby on zjedzony przez większe ryby. Po 2-3 latach pstrągi trzeba jednak odłowić, gdyż z czasem w płytkiej wodzie zaczynają karłowacieć. Prąd na krótko paraliżuje ryby. W tym czasie trafiająone do specjalnie natlenianych pojemników, po czym zostają przewiezione do większych rzek (Brennicy w dolnym biegu lub Wisły).
- W tym roku odłowy prądem były częstsze, z powodu prowadzonych przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach prac modernizacyjnych. Ekipy budowlane naprawiają jazy oraz linie brzegowe, używają do tego cementu, muszą też wjechać do rzeki ciężkim sprzętem. Dlatego uzgodniliśmy z RZGW, że wcześniej odłowimy ryby i wpuścimy je w te miejsca, gdzie prac się nie planuje - tłumaczy W. Santarius.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: