Pożar lakierni w Mnichu

Jak informuje nas rzecznik Komendy Powiatowej PSP w Cieszynie, sekc. Michał Swoboda, zgłoszenie o pożarze przyszło  20 minut przed godziną pierwszą w nocy: - W akcji brało udział 10 zastępów i samochody operacyjne. Po przybyciu na miejsce pierwszego zastępu stwierdzono, ze pożar obejmuje 2 autobusy oraz samochody osobowe, które znajdowały się pod wiatą przylegającą do budynku lakierni, pożar rozprzestrzeniał się na budynek lakierni. Pierwszy na miejscu zastęp podał dwa, a po przybyciu kolejnych jednostek podano kolejne prądy wody, zarówno w natarciu, jak i obronie.

Pogotowie energetyczne odłączyło prąd w obiekcie. Wodę strażacy musieli dowozić, gdyż w pobliżu nie było hydrantu. Po jakimś czasie zorganizowano dodatkowe stanowisko na cieku wodnym oddalonym około 100 metrów od pożaru: - W trakcie działań wyniesione zostały też butle z acetylenem - były one schładzane. Akcja zakończyła sie o 6.30, pomieszczenia oddymiono i przewietrzono, na miejscu pozostali jednak strażacy z OSP Mnich, którzy pilnują pogorzeliska - mówi nam rzecznik prasowy PSP w Cieszynie.

W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Trwa szacowanie strat. Na razie nieznana jest przyczyna pożaru, trwa w tej sprawie dochodzenie.

(red.)