Pociągiem z Wisły do Czech? "Nie wyklucza się takiej możliwości"

Z propozycją połączenia Wisły z Ostrawą linią kolejową wyszedł radny Andrzej Molin, który wysłał zapytanie w tej sprawie do zarządu województwa. W odpowiedzi wicemarszałek Dariusz Starzycki wyjaśnia, że obecnie toczą się rozmowy pomiędzy władzami wojewódzkimi a przedstawicielami Kraju Morawsko-Śląskiego, które mają określić przyszłą współpracę obu regionów - także w zakresie transportu.

W planach jest jednak wspomniany zakup pociągów elektrycznych lub wodorowych, które mogłyby być na takich transgranicznych liniach wykorzystywane. - Realizacja przedsięwzięcia transgranicznego związanego z zakupem taboru kolejowego musi zostać poparta analizami dokonanymi w ramach tego dokumentu [programu Fundusze Europejskie dla Śląskiego 2021-2027 - dop. red]. Obecnie więc nie wyklucza się możliwości realizacji takich przedsięwzięć - pisze Starzycki.

Jak jednak dodaje, dopuszczenie polskich pociągów do ruchu na terenie Republiki Czeskiej jest dość kosztowne. - Koleje Śląskie sondowały już możliwość wydłużenia relacji pociągów kursujących w tej chwili do Bohumina [z Katowic i Rybnika przez Chałupki - dop.red.] na kierunek Ostrawa. Sam proces generuje jednak milionowe koszty, na które w czasach COVID-19 spółka nie może sobie pozwolić. Połączenia takie musiałyby być finansowo opłacalne z uwagi na pierwszorzędne potrzeby zapewnienia codziennnych dojazdó do pracy i szkoły dla mieszkańców wewnątrz województwa i zabezpieczenia w pierwszej kolejności codziennych potrzeb transportowych w tym obszarze - podkreśla.

KR