Po co ta sonda?
Końcem ubiegłego roku na portalach społecznościowych, na naszej stronie Ox.pl ale i w innych mediach pojawiały się artykuły zachęcające czytelników do oddania głosu na Kościół Jezusowy. Obiekt został, jako jeden z piętnastu w kraju, wytypowany do otrzymania Znaku Dziedzictwa Europejskiego.
Choć samo przyznanie nagrody nie wiąże się z żadnymi gratyfikacjami, niemniej jak informowano nas w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego - Uzyskanie Znaku Dziedzictwa Europejskiego daje możliwość lepszej promocji obiektu w ramach strategii komunikacji i promocji UE, umieszczenia obiektu na stronie Znaku Dziedzictwa Europejskiego i eksponowanie logo Znaku Dziedzictwa Europejskiego na obiekcie. Obiekty opatrzone Znakiem nie otrzymują bezpośredniego finansowania. Mogą one jednak ubiegać się o wsparcie z innych programów Unii Europejskiej. Pisaliśmy o tym w materiale: Kościół z Cieszyna liderem.
Głosy w internetowej sondzie można było oddawać do końca grudnia ubiegłego roku. Choć z początku kościół z Cieszyna nie był liderem, to jednak w końcówce głosowania, wysunął się na pierwszą pozycję, zostawiając daleko w tyle konkurentów. Jak daleko? Wystarczy powiedzieć, że na Kościół Jezusowy do ostatniego dnia plebiscytu, swój głos oddało 40% internautów. W skali 15 obiektów, było więc to spore poparcie. Tym bardziej, że konkurentami były takie miejscowości czy wydarzania jak Gniezno, Łódź, Uniwersytet Jagielloński, Bitwa Warszawska czy Góra Świętej Anny.
40% wiele? Tak, ale cóż z tego. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego poinformowało, że krajowy etap selekcji kandydatów do otrzymania Znaku Dziedzictwa Europejskiego w edycji 2017 zakończył się wyborem dwóch obiektów. Na próżno jednak szukać tam Cieszyna.
Jak pisze do redakcji Ox.pl MKiDN - Wszystkie zgłoszone obiekty zostały poddane głosowaniu na stronach MKiDN, a także ocenie Komitetu ds. Znaku Dziedzictwa Europejskiego. Ostateczną rekomendację otrzymały dwa obiekty, które w największym stopniu odpowiadają kryteriom określonym przez Unię Europejską i są to 1. Łódź - wielokulturowy krajobraz miasta przemysłowego, 2. Półwysep Westerplatte.
Strona głosowania nie jest już aktywna, niemniej 40% oddanych głosów na obiekt z Cieszyna u wszystkich rozbudziło emocje. Szkoda tylko, że głosujący nie wiedzieli o jednej podstawowej kwestii. O tym, że internetowa sonda... nie jest wiążąca.
Zapytaliśmy w ministerstwie, jaki sens miało głosowanie, skoro wyniki i tak brane pod uwagę nie były. Oto odpowiedź - Głosowanie internetowe było jednym z etapów krajowego procesu selekcji, a jego głównym celem była promocja samej inicjatywy. Głosowanie nie miało charakteru wiążącego, chociażby dlatego, że internauci oddający głos na dany obiekt nie byli zobowiązani do uwzględnienia czy i w jakim stopniu dany kandydat do otrzymania tytułu ZDE spełnia kryteria wynikające z ww. decyzji oraz oceny zgodności projektu z kryteriami wynikającymi z decyzji Parlamentu Europejskiego i Rady. Głosowanie internautów jest zatem głosem pomocniczym w procesie podejmowania decyzji o nominowaniu kandydata do tytułu ZDE.
W przypadku Polski, ostateczną decyzję dot. polskich kandydatów do Znaku Dziedzictwa Europejskiego podejmuje Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego po zapoznaniu się z rekomendacjami Komitetu do spraw Znaku Dziedzictwa Europejskiego.
- Głównym zadaniem Komitetu ds. ZDE jest analiza zgłoszonych propozycji, ich wstępna ocena w oparciu o kryteria wynikające z ww. decyzji oraz rekomendowanie Ministrowi KiDN obiektów najlepiej wpisujących się w te kryteria tak, aby zgłoszone przez Polskę obiekty miały jak największe szanse w konkurencji ze zgłoszeniami pozostałych państw członkowskich. Komitet bierze pod uwagę także doświadczenia poprzednich edycji ZDE - odpisuje nam ministerstwo.
- Żałuję tej decyzji. Dziękuję tym wszystkim którzy oddawali głosy i Kościół Jezusowy znalazł się w gronie tych obiektów właściwie już bliskich nominacji. Kościół Ewangelicki tutaj na Śląsku Cieszyńskim jest żywy, przede wszystkim w sercach, a te świątynie są tego świadectwem – komentuje sytuację burmistrz Ryszard Macura.
Szkoda, bo Cieszyn i region mógł znowu gdzieś 'zaistnieć'. Szkoda, bo kolejny raz oddolna działalność i aktywność trafia do kosza. Niestety, nie po raz pierwszy.... - patrząc w przeszłość, Cieszyn już ma nieciekawe doświadczenie z internetowymi sondami. Podobnie było w przypadku głosowania na koncepcję budowy centrum przesiadkowego przy ulicy Hajduka. Przeczytaj: Wy głosujcie, oni wybiorą.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.