Pewna wygrana Stalowników

Od pierwszego wznowienia tempo narzucili podopieczni Václava Varaďy. W 7. minucie bliski otwarcia wyniku był Martin Růžička, ale jego strzał udanie obronił Pavel Kantor. Jednak dwie minuty później bramkarz gości, przy uderzeniu Marosza nie miał większych szans, gdyż tor lotu krążka zmienił jeszcze po drodze Svačina i to jemu zapisano trafienie. W pierwszej tercji już więcej bramek nie padło, a duża w tym zasługa bramkarza Kantora, który w niektórych momentach wyczyniał cuda. 

Drugie dwadzieścia minut znowu padło łupem gospodarzy. Co prawda, doskonałą okazję do wyrównania miał Viktor Hübl, ale zawodnik Litvínova ją zmarnował. Oceláři kilka minut po tej sytuacji podwyższyli prowadzenie. Erik Hrňa otrzymał podanie Daniela Rákosa i nie dał golkiperowi rywali większych szans na interwencję. Warto dodać, że gospodarze grali wówczas w przewadze. Niecałe trzy minuty później Třinec prowadził już różnicą trzech bramek. Tym razem to Rákos wcielił się w rolę strzelca.

Stalownicy nie zamierzali zwalniać tempa i na początku trzeciej tercji Dravecký podwyższył już na 4:0. Gospodarze w defensywie popełnili dzisiaj kilka prostych błędów, a jeden z nich rywale wykorzystali. W 46. minucie Lukáš Válek zebrał krążek jednemu z obrońcy Třinca i w sytuacji sam na sam, nie dał Hrubcowi większych szans do obrony. Ostatecznie po bramce Hrňi i ta tercja padła łupem Stalowników, a mecz zakończył się rezultatem 5:1. 

Podopieczni Václava Varaďy zasłużenie zyskali kolejne trzy punkty. O przewadze jego zawodników niech świadczy liczba oddanych strzałów - 46:24. Dzięki temu zwycięstwu Oceláři objęli prowadzenie w lidze. Jednak Chomutov, który traci dwa punkty, jutro rozegra mecz. Třinec kolejne spotkanie rozegra w piątek i znowu będzie w roli gospodarza. Stalownicy tym razem będą gościć hokeistów z Olomouca.

Tipsport Extraliga, 7. kolejka

HC Oceláři Třinec - HC Verva Litvínov 5:1 (1:0, 2:0, 2:1)

10' Svačina, 29' Hrňa, 32' Rákos, 42' Dravecký, 56' Hrňa – 46' Válek

Andrzej Poncza