Otwarcie Parku św. Trójcy? To jeszcze potrwa…

Park Św. Trójcy został zamknięty w styczniu br. z powodu planowanej rewitalizacji parku. Zakładała ona m.in. wprowadzenie małej architektury oraz nowych nasadzeń przy zachowaniu historycznego charakteru tego miejsca. Pisaliśmy: Cieszyn: zamykają park 

Park miał zostać pierwotnie otwarty w okolicach kwietnia, potem prace się przeciągnęły,  a kiedy park był już niemal gotowy na otwarcie, w czerwcu przyszły dwie potężne nawałnice i ulewy, które zmyły alejki. W związku z tym magistrat wspólnie z konserwatorem zabytków (teren przykościelny to niegdysiejszy cmentarz, miejsce historyczne) uzgodniły zmiany w pierwotnie planowanym wyglądzie alejek, tak, by radziły sobie lepiej z potencjalnymi ulewami w przyszłości:

- W związku z nawałnicami, które doprowadziły do wymycia wykonanych nawierzchni i podbudów ścieżek, w uzgodnieniu z konserwatorem zabytków wykonano częściowe utwardzenie nawierzchni kostką granitową, ustalono wykonanie pięciu dodatkowych rygoli/korytek przechwytujących wodę i odprowadzających ją na tereny zielone (na chwilę obecna wykonano 4), ustalono konieczność wykonania dodatkowego odprowadzenia wody z budynku kościoła, która nie ma odprowadzenia do kanalizacji (nie ma takiej możliwości technicznej) tylko na teren przylegający – odpowiada na moje pytanie Krzysztof Kasztura I Zastępca Burmistrza Miasta Cieszyna.

Jak informuje Kasztura prace są w toku, a nie ułatwiają ich ludzie, którzy – mimo zakazu przejścia i ogrodzenia – chodzą przez park:

- Po odtworzeniu wymytych podbudów obecnie trwają prace związane z otworzeniem nawierzchni w ścisłej współpracy z konserwatorem zabytków. Planowane zakończenie wszystkich ww. prac przewidywane jest do połowy września br. Jednakże trzeba nadmienić, iż zastosowany typ nawierzchni wymaga więcej czasu na ustabilizowanie się, więc nie wykluczamy, iż po zakończeniu tych prac teren parku nie zostanie niezwłocznie udostępniony, szczególnie iż obecnie dużym problemem są osoby, które pomimo zainstalowanych ogrodzeń wchodzą na teren prowadzonych prac, przewracając lub przesuwając powyższe zabezpieczenia – zauważa Kasztura.


Natasza Gorzołka