Ogólnoskoczowska procesja Bożego Ciała 2019

bronek91: Bardzo udana inicjatywa! Pomimo wysiłku pewnych środowisk, sporo ludzi nadal zachowuje zdrowy rozsądek. I tak trzymać!

krzysztof.mm: jedynie pochody 1-majowe miały podobną frekwencję i oprawę - no ale musiały przegrać, oferowały jedynie darmową kiełbasę i piwo, cóż to w porównaniu z niebiosami za co łaska...

donekT: Zatem manify na podobieństwo pochodów przyszłościowo podobnie rokują.

jasper: Czy Bogu potrzebne sa te wszystkie celebry, swiete obrazki, swiatynie kapiace zlotem, posrednicy w bogatych strojach. To jest po prostu niepojete jak infantylne jest wyobrazenie kleru o Bogu. Im bardziej im sie to wypomina tym bardziej sa agresywni.

donekT: Niepojęte jest, jak infantylne jest Twoje jasper-Q wyobrażenie o Istocie Najwyższej. Zresztą czego oczekiwać po wyznawcy poglądu upatrującego praprzyczynę w "popedzie":D:D:D

jasper: Czy do kontaktu z bytem wyzszym (bez wzgledu na wyznanie) potrzebny jest posrednik?

donekT: Zatem określ jasper-Q czy masz na myśli byt wyższy, czy Byt Najwyższy?

skuter66: Miło popatrzeć jak dużo młodych ludzi bierze udział w procesji.

krzysztof.mm: miło popatrzeć, jak skuter doszedł do siebie po awarii rury wydechowej - czekamy na twoją opowieść, jak to w PRL-u w stanie wojennych kończyłeś studia na AGH, a potem szybko dorobiłeś się gabinetu, i jaka to przed nim kolejka nędznych petentów się ustawiała - śmiało, prawda cię wyzwoli, jak mawiał pewien patron pedofilów w sutannach

donekT: krzysztof-Q najpierw się pochwal jak, udrożniłeś wydech, ponoć na tym się znasz.

jasper: Myslenie oparte na wiedzy i wyobrazni nie jest w cenie. Rosnie w cenie wiara w zabobony, gusla. Tak trzymac panowie :)

Zdzisław63: Jasper, z Twoich pytań wynika że masz kolosalne braki w rozumowaniu: Pytasz cyt. "Czy Bogu potrzebne są te wszystkie celebry, święte obrazki, świątynię kapiące zlotem, pośrednicy w bogatych strojach".... No to weź Biblię w rękę i sobie przeczytaj ze zrozumieniem... /oczywiście bez uprzedzeń/...I znowu na pytanie twoje cyt. ..." Czy do kontaktu z bytem wyższym (bez względu na wyznanie) potrzebny jest pośrednik?" znajdziesz na stronach Biblii. Wszak pytanie dotyczy ludzi którzy swoją wiarę opierają właśnie na zapisach tych ksiąg tworzących Biblię. Dalej niejako konkludujesz swoje przemyślenia / tak to zrozumiałem/ "Myślenie oparte na wiedzy i wyobraźni nie jest w cenie. Rosie w cenie wiara w zabobony, gusła".... Do kogo ta konkluzja się odnosi? Do tych co żyją tak żeby być zbawionymi / w oparciu o Biblię i zapisane w niej zasady/ czy do tych co żyją jakby wczoraj "zeszli z drzew"? Czy wiara w Boga to zabobon? Czy też niewiara w Boga jest zabobonem? Jeżeli myślenie swoje opierasz na wiedzy i wyobraźni, toś powinien przeanalizować taki aspekt: Każdy człowiek ma żyć uczciwie. I teraz tak jeżeli ten człowiek jest wierzący i żyjąc uczciwie chce być zbawionym / żyć w innym wymiarze/ a ten wymiar inny istnieje, to zgodnie z Biblią /zapisuje się w Księdze Żywota/. Jeżeli zaś człowiek niewierzący w Boga i w życie w innym "wymiarze" po śmierci to siłą rzeczy z tego "przyszłego życia "rezygnuje. I teraz właśnie powinna u ciebie pojawić się wyobraźnia: Otóż jeżeli nie ma "życia" po śmierci to tak ten wierzący jak i ten nie wierzący nic nie zyskują i nic nie tracą bo na tym świecie żyli jednakowo. Ale jeżeli po tamtej stronie jest życie wieczne, to ..... ten co nie wierzy, co neguje tamto życie sam się z niego wykreślił... Bo warunkiem tego przyszłego życia jest wiara W Boga i postępowanie według jego zasad...

krzysztof.mm: zdzisław - to u ciebie akurat kompletny brak rozumowania, elementarne luki w wiedzy religijnej, albo świadomie łżesz jak bura suka - „Nie zwracajcie się do bożków. Nie czyńcie sobie bogów z lanego metalu.” (Kp 19,4)

krzysztof.mm: „Pilnie się wystrzegajcie … abyście nie postąpili niegodziwie i nie uczynili sobie rzeźby przedstawiającej podobiznę mężczyzny lub kobiety, podobiznę jakiegokolwiek zwierzęcia, które jest na ziemi, podobiznę jakiegokolwiek ptaka, latającego pod niebem, podobiznę czegokolwiek, co pełza po ziemi, podobiznę ryby, która jest w wodach – pod ziemią. Gdy podniesiesz oczy ku niebu i ujrzysz słońce, księżyc i gwiazdy, i wszystkie zastępy niebios, obyś nie pozwolił się zwieść, nie oddawał im pokłonu i nie służył, bo Pan, Bóg twój, przydzielił je wszystkim narodom pod niebem.” (Pwt 4, 15-19)

krzysztof.mm: „Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią! Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył” (Wyj 20,4-5)

krzysztof.mm: takich przykładów znacznie więcej, i już całkowicie poza dyskusją jest, że ni w ząb najwyraźniej nie pojąłeś z ewangelii, z nauczania Jezusowego - kolejny temat to twoje uwagi na temat zabobonów - sugerujesz komuś, że wiarę w Boga uważa za zabobon, tymczasem wprost odnosi się to do idiotycznych wpisów o 'mięśniu sercowym w stanie agonii' i dalej tysięcy podobnych i powszechnie uznawanych wśród katolików b r e d n i, co z wiarą w Boga nie mają dokładnie n i c wspólnego

krzysztof.mm: krótko mówiąc bulczysz jak klasyczny nawiedzony, co mu rozumu nie starcza, by pojąć sprawy najprostsze, zaś pychy ma aż nadto, by mieć się za wybranego przez Boga

donekT: krzysztof-Q manipulancie, po raz kolejny obnażyłeś swoje luki w wiedzy religijnej, powołałeś się na „Nie zwracajcie się do bożków. Nie czyńcie sobie bogów z lanego metalu.” (Kp 19,4), zatem krzysztof-Q- W odniesieniu do jakiej sytuacji i kiedy przytoczony przez Ciebie krzysztof-Q fragment się odnosi, jaka w końcu była jego rola i kto to prawo wypełnił? No śmiało krzysztof-Q- diabeł się w ornat ubrał i ogonem na mszę dzwoni?

donekT: krzysztof-Q, (Pwt 4, 15-19)/ (Wyj 20,4-5)/ - adekwatnie do już poruszonego (Kp 19,4) Kto kzysztof-Q wypełnił prawo i jaka była rola prawa? No śmiało manipulancie;):):) krzysztof-Q dlaczego cytujesz Stary Testament i równolegle powołujesz się na rozumienie Ewangelii, bez żadnego odniesienia do tej Ewangelii? To tak jakbyś przedstawiał np. samą PROCEDURĘ KARNĄ, ale bez DOKTRYNY KARNEJ. Niniejszym krzysztof-Q bulczysz jak klasyczny nawiedzony, co mu rozumu nie starcza, by pojąć sprawy najprostsze, zaś pychy ma aż nadto, by mieć się za wybranego przez Boga.

jasper: Zdzislaw63, czy musze byc fanatykiem religijnym, zeby byc dobrym czlowiekiem ? Wszystko jest kwestia wyznawanych zasad a nie po pokakazywaniu sie w Kosciele. Czy do wiary potrzebne sa bogate koscioly, szaty i palace biskupow ? Jesli tak, to uboga ta Twoja wiara. Pokaz swoje czlowieczenstwo, badz tolerancyjny, szlachetny. Jesli wierzysz w Boga, to nie potrzebujesz tego blichtru wokol siebie i narzucania swojej wiary innym. Posluze sie cytatem - - [ ] „ jest dobrem, aczkolwiek jest pozadana nie sama dla siebie, ale z uwagi na konsekwencje" - Arystyp z Cyreny

donekT: jasper-Q co to znaczy Twoim zdaniem być DOBRYM CZŁOWIEKIEM? Skąd wiesz, iż ktoś jest lub nie jest dobrym człowiekiem? Co to jasper-Q Twoim zdaniem jest wiara?

jasper: ups, mialo byc - Madrosc jest dobrem, aczkolwiek jest pozadana nie sama dla siebie, ale z uwagi na konsekwencje" .

donekT: Mam wrażenie, iż jasper-Q posługujesz się pojęciami, których nie znasz, udowodnij nam, iż jest inaczej, masz okazję.

donekT: jasper-Q "Madrosc jest dobrem, aczkolwiek jest pozadana nie sama dla siebie, ale z uwagi na konsekwencje" - jaka jest esencja przytoczonej przez Ciebie jasper-Q frazy;):):) Nie dziwi mnie, dlaczego akurat to zacytowałeś;):):)

donekT: jasper-Q co to znaczy Twoim zdaniem być DOBRYM CZŁOWIEKIEM? Skąd wiesz, iż ktoś jest lub nie jest dobrym człowiekiem? Co to jasper-Q Twoim zdaniem jest wiara?

jasper: doneczku, nie wtracaj sie gdy dorosli dyskutuja. Rozumiem, ze twoje ego jest ignorowane w domu, w pracy, moze nawet w kosciele i probujesz je tutaj podbudowac. Twoimi kompleksami niech zajmie specjalista.

donekT: jasper-Q napisałeś "nie wtracaj sie gdy dorosli dyskutuja." To jest jasper-Q Twoja odpowiedź??? HA HA HA HA Zatem faktycznie jasper-Q posłujesz się pojęciami, których nie znasz. Jak mówi dawne przysłowie: Diabeł tkwi w szczegółach. Twój problem jasper-Q polega na tym, iż powielasz teorie i lansujesz poglądy, które nie mają żadnej podstawy a w Twoim jasper-Q działaniu nie dominuje prawda, tylko sztucznie wykreowana IDEOLOGIA.

donekT: jasper-Q Gratuluję, piszesz coś o byciu dobrym człowiekiem, a równolegle nie potrafisz zdefiniować, co to znaczy, nawet Twoim zdaniem, być dobrym człowiekiem- jeszcze raz GRATULACJE;););):):):)

donekT: jasper-Q powielasz cudze twierdzenie i równolegle nie potrafisz wskazać (albo nie chcesz), do czego się sprowadza. Tym bardziej, iż do esencji tego zdania, które jasper-Q przytoczyłeś, w pełni nawiązuje NEOMARKSIZM. jasper-Q Nie ma bowiem nic ukrytego, co by nie wyszło na jaw, ani nic tajemnego, co by się nie stało wiadome.