Ofensywa skuteczniejsza od Nacomi

Początek spotkania był wyrównany, a gospodarze schodzili na przerwę z dwupunktową przewagą. Niestety, po dwóch pierwszych kwartach, Szymon Kałuża musiał radzić sobie bez dwóch zawodników. Kapitan zespołu – Piotr Pluta – doznał złamania nosa, a grę nie mógł kontynuować także Paweł Łysień, u którego zdiagnozowano stłuczenie żeber.

Goście, w trzeciej kwarcie, odskoczyli na pięć punktów i przewagę tę kontrolowali do końca spotkania. Ofensywa wygrała różnicą 20 punktów – 115:95. - Ten mecz pokazuje, że jest duży potencjał w drużynie, ale jeszcze wszystko jest w trakcie budowania, a na to trzeba czasu i cierpliwości. Dziękujemy kibicom, za wsparcie podczas meczu, mamy nadzieję, że będziecie z nami na dobre i na złe – czytamy na oficjalnym profilu klubu. W Nacomi punktowali: Michał Bożomański (17 pkt.), Jakub Wajner (16), Dominik Malak (15), Maciej Surzycki (15), Robert Szwed (12), Piotr Pluta (6), Łukasz Łośko (6), Hamdi Ben Mohamed (5), Marcin Matuszek (3), Paweł Łysień. 

Cieszyn, po niedzielnej porażce, spadł na szóste miejsce i zamyka ligową tabelę. Jednak poziom w II grupie (III liga, Śląsk) jest wyrównany, o czym najlepiej świadczy, iż zawodnicy Nacomi tracą tylko dwa punkty do lidera - KŚ AZS Gliwice. Podopieczni Szymona Kałuży mają teraz nieco więcej czasu na regenerację, gdyż następne spotkanie rozegrają 9 listopada, w Bytomiu. Miejscowy MOSM znajduje się w tabeli zaraz nad cieszyńską ekipą.

AP