Nydek chce przejścia granicznego

Cisownica otrzyma przejście graniczne z Republiką Czeską. Ale najpierw sąsiedzi muszą zbudować 800-metrowy odcinek drogi z Nydku do granicy państwa. Starania takie już podjęli. Rozpoczęły się prace projektowe, których koszt oblicza się na ok. 400 tys. koron. Gmina otrzymała na ten cel dotację województwa morawsko-śląskiego, a część pieniędzy wyłoży z własnego budżetu.
Zdaniem wójta Jana Konecznego, nowe przejście graniczne znacznie ułatwi turystom dojazd do Ustronia. Obecnie muszą oni korzystać z przejść w Lesznej Górnej, Bukowcu, Trzyńcu lub w Czeskim Cieszynie. Władze gminy liczą także na ożywienie ruchu turystycznego z Polski. A Nydek ma sporo atrakcji, m.in. kilka wyciągów i skoczni narciarskich, wieżę widokową na Czantorii, zabytkowy drewniany kościół św. Mikołaja z 1567 r.
Nowe przejście graniczne ma służyć początkowo tylko pieszym i rowerzystom, ale docelowo także zmotoryzowanym.