Nieprzyjemny zapach z oczyszczalni?

Oczyszczalnia ścieków zlokalizowana jest przy ulicy Motokrosowej w Cieszynie, w okolicy znajduje się sporo domów jednorodzinnych, a nieco dalej bloki w Marklowicach (gdzie nieprzyjemny zapach ostatnio również dało się wyczuć). Mieszkańcy zwracają uwagę, że zapach jest intensywny i nieprzyjemny, jednak zaczął okresowo pojawiać się dopiero w ostatnich tygodniach (przynajmniej w takim natężeniu). Zakład Gospodarki Komunalnej w Cieszynie Sp. Z.o.o. postanowił wyjaśnić, z czego wynika problem.

Z oczyszczalni muszą być usuwane osady, do września 2019 roku miało to miejsce codziennie w dni robocze. Osad wykorzystywany był do prac związanych z zamknięciem składowiska odpadów, zgodnie z decyzją Marszałka Województwa Śląskiego, która obowiązywała do 12 września 2019 r., później nie została ona jednak przedłużona. Inne firmy odmówiły przyjęcia osadów z uwagi na wyczerpane limity, zgodnie z przyznanymi im pozwoleniami. W związku z tym pojawił się problem i to duży - W związku z brakiem możliwości transportu osadów ściekowych do dotychczasowego odbiorcy osadów, podjęto decyzję o stosowaniu osadów w rolnictwie do uprawy roślin nieprzeznaczonych do spożycia i do produkcji pasz. Obecnie odbiór osadów ściekowych z oczyszczalni odbywa się okresowo po wykonaniu badań osadów i gruntów, na których mają być stosowane oraz dokonaniu wszelkich formalności z tym związanych – wyjaśnia ZGK, dodając, że w ostatnim czasie pogoda nie sprzyjała wywozowi osadów, ze względu na intensywne opady deszczu było to wręcz niemożliwe - Zakład Gospodarki Komunalnej w Cieszynie Sp. z o.o. podejmuje wszelkie możliwe działania w tym zakresie i przeprasza za uciążliwości zapachowe z tym związane, które potęguje parna i burzowa pogoda. Jednocześnie podejmowane są starania neutralizacji zapachu i mamy nadzieję, że podjęte czynności pozwolą na zniwelowanie uciążliwości dla mieszkańców – uzupełnia ZGK.

Przedstawiciele ZGK zapewniają, ż oczyszczalnia działa prawidłowo dopuszczalne parametry w ściekach oczyszczonych, odprowadzanych z oczyszczalni do rzeki Olzy nie są przekroczone. Aktualnie umowa z odbiorcą osadów obowiązuje do końca 2020 roku, następnie zostanie ogłoszony kolejny przetarg - W kolejnym postępowaniu przetargowym będziemy zabiegać o to, by odbiór osadów z oczyszczalni ponownie odbywał się w sposób ciągły – obiecuje ZGK. Mieszkańcom okolicy pozostaje więc czekać na koniec roku lub mieć nadzieję, że poprawa pogody, poprawi również sytuację.

JŚ/mat.pras.