Nie żyje 15-letni chłopak, ofiara wypadku sprzed tygodnia

alouette: Straszna historia... Bez wątpienia winny jest kierowca, skoro dziecko było na pasach, jednak uczulajmy młodych, a także i starszych, żeby się rozglądali, nie wchodzili na pewniaka ze wzrokiem utkwionym w telefon i nigdy nie wchodzili na drogę, kiedy auta z dwóch stron się nie zatrzymały. Czasem jeden ustąpi, a drugi nie. Wyrazy współczucia dla całej rodziny i znajomych.

Efob: Niestety w tym kraju ,nie da sie ukryc,nie ma kierowcow,tylko bezglowie ktore to wszystkie przepisy maja gdzies.Kazdy powinien wiedziec ze dojezdzajac do przejscia,obojetnie czy ktos przechodzi czy nie ,trzeba redukowac szybkosc,zeby w kazdej chwili mozna bylo zahamowac.Przechodzien nie musi sie ogladac i dawac znaki ze chce przejsc,to jest jego prawo i to prawo musi kazdy kierowca przestrzegac,kary powinne byc b.wysokie za brawure i bezmysnosc.

koszpak: Moje kondolencje. Jeszcze wczoraj jechałem 50 w zabudowanym w regionie gdy przed przejściem wyprzedzał mnie TIR, osobówki wyprzedzają mnie nagminnie, szczególnie w zabudowanym gdzie jeżdzę 50-55. Na drodze do Wisły ograniczenie do 70, a później do 60 to żart chociaż może jest lepiej po podwyżce mandatów. Pomiary prędkości widuję bardzo rzadko. Nie wiem jak było w tym przypadku - nie oceniam. Sam unikam jazdy rowerem i spacerów po drogach publicznych.

ciotka matylda: Nie przesądzam o winie kierowcy czy pieszego, to wyjaśni prokuratura. Tak sobie myślę,że może czas zacząć dyskusję na temat samych przejść dla pieszych? Wszyscy chyba wiemy jaki to jest koszmar i dla pieszych i kierowcy. Dlaczego nie wprowadzić przejść tylko z sygnalizacją świetlną?! Nie czekajmy na przepisy,rozporządzenia etc. Zacznijmy od dróg gminnych,powiatowych czy wojewódzkich gdzie samorządy chyba mają wpływ na infrastrukturę. Obojętnie czy budujesz nową drogę czy remontujesz jednym z wymogów jest sygnalizacją świetlna na przejściach. Radni chyba mogą podjąć uchwały w tym zakresie. W koszcie wybudowania 1km drogi to chyba wydatek ułamka procentu. Obecna technika chyba nie stoi na przeszkodzie budowy instalacji świetlnej. I niech nikt nie mówi,że się nie da. Pamiętacie skrzyżowanie w Nierodzimiu ,tam też po długich bojach i postrzeżenia zablokowaniem drogi światła jednak powstały! Ruszamy dupska bo wyginiemy jak dinozaury nie od meteorytu a na przejściach dla pieszych gdzie podobno mamy pierwszeństwo! Cmentarze pełne są takich!

perpetua: mnie jeszcze w podstawówce uczono jak się przechodzi przez jezdnię, te zasady stosuję po dziś dzień także na przejściach, od tego czasu aut znacznie przybyło, ale baranów na przejściach i poza nimi mam wrażenie jeszcze więcej - a młodzi w takich sytuacjach wgapieni w smartfon albo ze słuchawkami na uszach to niestety norma

perpetua: "R.I.P. Tu leży ten co miał pierwszeństwo" - a tak na kursie prawa jazdy nam instruktor oczy otworzył na te sprawy