(Nie bardzo) zielona stolica
4.05.2007 0:00
Jaka jest kondycja zieleni w nadolziańskim mieście? Zdaniem Aleksandra Dordy, niestety nie taka, jakiej należałoby sobie życzyć. Grasują szkodniki i szerzą się choroby, które powodują prawdziwe spustoszenia w drzewostanie. Najbardziej spektakularnym przykładem jest liczący około czterech hektarów las na Gułdowach. Ostatnio trzeba było tam wyciąć sześćdziesiąt jeden świerków, bo takie było polecenie Nadleśnictwa Ustroń. Winowajcą jest kornik, ten sam, który kładzie pokotem lasy w Beskidach. Wiązy z kolei atakuje choroba grzybowa zwana grafiozą, a kasztany – szrotówek kasztanowcowiaczek. Tak więc skromne wyjątkowo „zielone płuca” Cieszyna (obszary zielone to zaledwie siedem procent powierzchni miasta, przy średniej krajowej wynoszącej około trzydziestu procent) są na dodatek zagrożone przez choroby i szkodniki.
Komentarze
0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów.
Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz
regulamin
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: