Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Kotarz. Powraca sprawa inwestycji na górze. Radni w Brennej podzieleni

Po długich dyskusjach i wielu głosach, w tym mieszkańców, uchwalono podczas poniedziałkowej sesji (26.08.2024) nieznaczną przewagą głosów budzącą wiele emocji uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego dla obszaru w rejonie góry Kotarz w Brennej.

W miniony poniedziałek w Brennej odbyła się Sesja Rady Gminy Brenna. Projekt uchwały budził wątpliwości radnych i mieszkańców, którzy od lat niechętnie spoglądają na plany zabudowy Hali Jaworowej czy góry Kotarz. Zastrzeżenia do projektu uchwały ws. góry Kotarz, miała radna Sara Czupalla. Podobnie jak zresztą do sprzedaży nieruchomości w Brennej (parking przy hotelu Kotarz) czy sprzedaży nieruchomości przy ul. Skrzypka w Górkach Wielkich [Czytaj również: Parking nie na sprzedaż (na razie). Szukanie środków na PSZOK. Po sesji Rady Gminy Brenna ):

- Podobne [jak w przypadku sprzedaży parkingu czy nieruchomości w na ul. Skrzypka – przyp.red.] zastrzeżenia należy odnieść do punktu porządku obrad przewidującego rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego dla obszarów w rejonie góry Kotarz. Uzasadnienie projektu uchwały sprowadza się do przywołania kilku oczywistych odwołań do przepisów prawa oraz opisu przebiegu procesu składania wniosku o uchwalenie zintegrowanego planu inwestycyjnego. Brak natomiast jakichkolwiek argumentów wskazujących, dlaczego przedmiotowa uchwała powinna zostać podjęta? Jakie interesy lokalnej społeczności mają być w ten sposób realizowane? Mankamentem jest również nieuzasadniony pośpiech przy rozpatrywaniu tej uchwały, gdyż czas dany radnym na zapoznanie się z projektem uchwały i wnioskiem nie pozwala na właściwą i szczegółową, a warto w tym miejscu dodać, że przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie wiążą gminy jakimkolwiek terminem rozpatrzenia wniosku o sporządzenie zintegrowanego planu inwestycyjnego. Nie ma więc powodu, dla którego radni mieliby działać w tak napiętym reżimie czasowym - argumentowała Czupalla, która chciała wykreślenia z porządku obrad punktu dot. uchwały w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego dla obszaru w rejonie góry Kotarz w Brennej.

Wniosek jej nie przeszedł, a przed samym głosowaniem wywiązała się dyskusja w tej sprawie  

Głos jako pierwsza zabrała obecna na sali jedna z mieszkanek ul. Kotarz i właścicielka kilku hektarów na górze Kotarz, która podkreślała, że plan inwestora uwzględnia powstanie np. wyciągów czy drogi na działkach, które nie należą do inwestora, a do innych osób, m.in. do niej. Pytała jaki jest sens uchwalać coś, co nie będzie realizowane ze względu na brak zgody właścicieli działek. Zauważyła, że ona ma problem uzyskać od gminy przekształcenie działki, jeśliby chciała dać działkę synów na budowę domu, mimo, że jej rodzina żyje w Brennej od pokoleń, a osoby z zewnątrz nie mają problemu z uzyskiwaniem zgód na budowanie domów.

- Mieszkańcom się blokuje rozwój, a obcy otrzymują obojętnie jaką ilość działek budowlanych […] Osoby z zewnątrz, chcą robić inwestycję na naszych terenach nie biorąc pod uwagę naszych zdań – mówiła i dodawała, że chciałaby, żeby rada traktowała wszystkich uczciwie i żeby jakiekolwiek plany były z właścicielami konsultowane.

- Jedno mogę Panią zapewnić, że Pani prawo własności nie zostanie w żaden sposób naruszone przez przystąpienie do ZPI. Bo na tym, co jest Pani własnością nikt nie będzie mógł nic zrobić – odpowiadał  Przewodniczący Rady Gminy Tomasz Gawlas.

- Tak jak pan przewodniczący powiedział dzisiaj głosujemy nad uchwałą o przystąpieniu do rozpoczęcia danego procesu na wniosek inwestora. Sytuacja wygląda tak, że pod kątem formalnym i to zostało zrobione po kilku iteracjach, ten wniosek spełnia wszystkie wymogi formalne i dlatego stawiamy go na radę, to w zasadzie to, co pani mówiła to można powiedzieć z mocy prawa dopiero będzie się działo, bo jedną z integralnych części tego procesu, pan przewodniczący mówił do opiniach dotyczących ochrony środowiska, parku, krajobrazu, jest też udział konsultacji społecznych. Ustawodawca wpisał to literalnie w ustawę, więc siłą rzeczy będziecie państwo nawet musieli się wypowiedzieć- mówił Wójt Brennej, Andrzej Kozieł.

- I oczywiście ponieważ jest to według ustawy tylko szczególny sposób prowadzenia procedury planistycznej, to nic ponad to, co zmienia się planem czyli hipotetyczne przeznaczenie na przyszłe zagospodarowanie nie narusza jakiegokolwiek prawa własności. Nie pozyskania prawa do dysponowania gruntem na cele budowlane jest faktycznie po stronie inwestora, czyli jeżeli nie uzyska prawa własności nie uzyska zgody w innej formie, bo też są takie dopuszczalne, to nie będzie mógł zrealizować swojego zamierzenia. I jeszcze jedno proszę państwa, bo były tu używane pojęcia terenów budowlanych i jeżeli byśmy rozumieli tereny budowlane, jako tereny gdzie mają powstać budynki, czyli obiekty kubaturowe to w tym wniosku inwestora nie ma już pojęcia jakikolwiek obiektów hotelowych, schronisk, obiektów, które mogą służyć jakiemukolwiek zamieszkaniu, zbiorowemu czy pojedynczemu. Jedyny obiekt budowlany o który tam w tym wniosku znajdujemy to jest budynek gospodarczy, bo to jest zabudowa siedliskowa z wyłączeniem zabudowy mieszkaniowej czyli na pewnym fragmencie hali inwestor wnioskuje o możliwość postawienia, no załóżmy, stodoły. […] to jest zupełnie inny projekt niż projekt składany kilka lat temu w połączeniu z bodajże Green Mountain, gdzie miało dojść faktycznie do wprowadzenia terenów budowlanych. Natomiast teraz nie ma tam terenów budowlanych, w sensie takim, że budujemy tam jakiekolwiek budynki – wyjaśniał wójt.

Radna Sara Czupalla zauważyła, że co do tego, czy inwestycji nie uda się zrealizować ze względu na współwłaścicieli, ma wątpliwości, bo na jednym ze spotkań inwestor powiedział, że „Sąd zniesie współwłasność, bo musi”. Podkreśliła, że obawia się, podobnie jak wielu mieszkańców, połączenia Brennej ze Szczyrkiem.

- Każda współwłasność może zostać podzielona – mówił Przewodniczący Rady Gminy Tomasz Gawlas: - Obawa połączenia Brennej ze Szczyrkiem mnie nie napawa obawą. Gdyby był wyciąg krzesełkowy, który by połączył Brenną ze Szczyrkiem to mnie by to napawało optymizmem. Oczywiście droga by mnie napawała obawą, ale połączenie turystyczne? W wielu miejscach w Polsce to działa bardzo dobrze – ripostował.

Obawę o możliwość powstania drogi łączącej ze Szczyrkiem wyraziła również mieszkanka Brennej.

- My proszę Państwa naprawdę przyglądamy się tej dokumentacji bardzo wnikliwie – przekonywał wójt, Andrzej Kozieł: - […] Jeśli chodzi o moje stanowisko to od lat jest ono niezmienne […[ chcę żeby hotele budowały się na dole, a ewentualna infrastruktura turystyczna na górze. I w tym pasku [na planie – przyp.red.] jest bardzo precyzyjnie opisane, co tam może się znajdować [..] „odcinek kolei linowej z okresowym użytkowaniem na trasę zjazdową”.

- Nie ma mowy, żeby tam można było w sposób legalny, w sposób zgodny z prawem wybudować jakikolwiek odcinek drogi […] Nie chciałbym, żeby było tam połączenie drogowe i nie prowadzimy w tym celu żadnych działań, wręcz przeciwnie, pilnujemy, żeby nic takiego się nie wydarzyło, bo wydaje nam się, że nie jest to w interesie gminy – zaznaczył Kozieł.

Ostatecznie po dyskusji radni uchwalili uchwałę w sprawie wyrażenia zgody na przystąpienie do sporządzenia zintegrowanego planu inwestycyjnego dla obszaru w rejonie góry Kotarz w Brennej 8 głosami „za”, 6 głosami „przeciw”.

Uchwała (pdf)

Zapis wideo sesji TUTAJ

 

Natasza Gorzołka

źródło: ox.pl
dodał: NG

Komentarze

23
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2024-08-28 07:56:42
Ar--Ai: Wcześniej czy później Brenna zostanie zabudowana po same szczyty, gra się toczy teraz jedynie o to kto i ile będzie mógł na tym zarobić. A przeciwnicy drogi do Szczyrku to jakaś V kolumna lokalna czy co? Z punktu widzenia rozwoju gminy i jej potencjału gospodarczego taka droga to jak zbawienie.
2024-08-28 08:40:36
john: Droga do Szczyrku była planowana już 30 lat temu.
2024-08-28 09:48:44
Asdasd: To nie jest V kolumna lokalna, tylko I kolumna. Ludzie ktorzy te wladze wybrali i ta wladza jest w ich rekach, przynajmniej teoretycznie powinna byc. Nie bede sie tu rozczulal o prawie, polityce, ludzi za i przeciw, pozytywach i negatywach polaczenia Brennej ze Szczyrkiem, bo to jest absurd i mieszkancy o tym dobrze wiedza. Po prostu, po ludzku -Ci wszyscy pseudo biznesmeni, biznesmeni i cwaniaki, zerujacy na ludzkiej niewiedzy, biedzie i nieswiadomosci, powinni przeprosic i zniknac z zycia publicznego. To jest ziemia miejscowych ludzi, ich ojczyzna i boja sie o nia. Dlaczego? Bo jakies stare lesne dziady, ktore cale zycie lewizna i okradaniem innych dorobily sie majatku maja ciagle malo! I chca wiecej! Okradali ludzi z dzialek, okradaja ludzi w bialych rekawiczkach zmieniajac PZP i okradac beda dalej, podstepem, krok po kroku, przepis po przepisie, uchwala po uchwale. Nie dajcie sie tam, walczcie o swoje, czuwajcie, bo jak nie, to oni was wszystkich okradna i zniszcza wam zycie
2024-08-28 12:00:23
miriam11: "na pewnym fragmencie hali inwestor wnioskuje o możliwość postawienia, no załóżmy, stodoły" Serio panie wójcie?? Jeśli Pan stawia takie tezy to: albo jest Pan totalnym ignorantem traktującym mieszkańców jak idiotów lub jest Pan hmm??? lekko mówiądz nie do końca ogarnięty umysłowo. Inwestor ładuje kilkadziesiąt milionów zł by postawić stodołę na hali?? A pańscy prawnicy, ( bez urazy) nie zdążą pierdnąć, jak białe kołnierzyki zakończą sprawę ( rozprawe). Pytanie kto i lie wyniósł w teczce za taki lobbing? Komu tak bardzo jest na rękę zabudowa tej części Brennej?
2024-08-28 13:09:58
Iwan: Zastanawiam się dlaczego urzędowanie zaczyna się od takich uchwał i tak szybko komu na tym tak bardzo zależy. Była zmiana rady gminy na nową i ta nowa rada gminy przegłosowuje taką uchwałę, kto jest w tej radzie czy sprzymierzeńcy inwestora, a może sam wójt. Wydaje mi się że marzeniem mieszkańców i turystów którzy całym czasem przemierzają Kotarz jest ażeby wójt i rada gminy całkowicie odcięła się od tego inwestora a nie tak jak do tej pory było że każda kadencja rady skupiała się na tym inwestorze zapraszając go nawet na radę a nie na tym co trzeba by było w Brennej naprawić, a było co dług, który powiększył zaciągając w niewiadomym banku bez żadnej konsekwencji ale jest nagroda od mieszkańców dobrze płatne stanowisko w starostwie. Jest ciężko nawet bardzo ciężko z finansami ale nie znaczy to że trzeba w Brennej wszystko wysprzedać i widzi to tylko jedna radna. Trzeba zająć się tym co w Brennej trzeba zrobić na ile pieniędzy wystarcza a nie bez przerwy zajmowanie się inwestorem na przekór mieszkańców którzy wiedzą kto to jest.
2024-08-28 13:46:01
romuald.saletra: Konsultacje społeczne należy odróżnić od referendów. Wynik konsultacji społecznych nie jest wiążący. Są one prowadzone tylko po to, aby organy samorządu zorientowały się w poglądach mieszańców danej jednostki samorządowej, którzy w ten sposób mogą dać upust swoim emocjom (pomijam kryterium słuszności tych emocji). Trzeba rozważyć rozwiązania społeczne, które zapadły, jednak wbrew wynikom konsultacji organ gminy może zająć odrębne stanowisko od wyrażonej w konsultacjach woli mieszkańców.
2024-08-28 13:46:14
romuald.saletra: Czasem konsultacje społeczne są obligatoryjne, raczej są one obligatoryjną częścią procedury. Podjęcie pewnych działań, wydanie pewnych rozstrzygnięć zdaniem ustawodawcy musi być poprzedzone konsultacjami. Jest tak w przypadku procedury np. ustalania i zmiany nazwy gminy lub powiatu, zmiany granic jednostki samorządu terytorialnego (tworzenie, znoszenie, zmiana, ustalenie granic np. powiatu), nadawania statutu, tworzenia jednostek pomocniczych w gminie.
2024-08-28 13:46:25
romuald.saletra: W innych sprawach są również przeprowadzane konsultacje, ale są one fakultatywne. Zasady przeprowadzania konsultacji nie są uregulowane ustawowo, każda z jednostek samorządu terytorialnego w statucie lub w specjalnie w tym celu wydanej uchwale ustala zasady przeprowadzania konsultacji społecznych. W każdej jednostce samorządowej szczegóły przeprowadzania konsultacji mogą wyglądać inaczej.
2024-08-28 13:46:40
romuald.saletra: Referendum lokalne jest formą demokracji bezpośredniej, w której mieszkańcy bezpośrednio odnoszą się wobec określonego zagadnienia. Władzą w gminie są mieszkańcy, którzy bezpośrednio działają przez referendum, natomiast w wyborach wybierają wyłącznie swoje organy. Mieszkańcy, członkowie wspólnoty samorządowej mogą wyrazić swoją zgodę właśnie przez głosowanie w ramach referendów. Mowa o stałych mieszkańcach danej wspólnoty samorządowej, którzy mają czynne prawo wyborcze, którzy daną gminę zamieszkują z zamiarem stałego pobytu – wynika to z kodeksu wyborczego. Może warto pójść w tym kierunku?
2024-08-28 13:46:54
romuald.saletra: Referendum jest ważne, jeżeli wzięło w nim udział co najmniej 30% uprawnionych do głosowania. Jeżeli referendum miałoby dotyczyć odwołania organu jednostki samorządu terytorialnego, to mam w niż wziąć udział nie mniej niż 3/5 biorących udział w wyborze tego organu. Ważnie przeprowadzone referendum, to takie, w którym wzięło udział minimalnie wskazane kworum – wówczas mamy wynik rozstrzygający.
2024-08-28 13:47:07
romuald.saletra: Kwestionowanie sposobu przeprowadzenia referendum lokalnego, jego weryfikacja, kontrola podlegają pod kognicję sądów powszechnych, które rozpatrują protesty. Wynik referendum ogłaszany jest w wojewódzkim dzienniku urzędowym. Protest na sposób przeprowadzenia referendum, na jego procedurę można złożyć w ciągu siedmiu dni.
2024-08-28 13:47:19
romuald.saletra: Referenda lokalne mogą być różnego rodzaju w zależności od tego, kto je inicjuje. Referendum mogą zainicjować sami mieszkańcy, co najmniej 10% jeżeli chodzi o gminy i powiaty i 5% jeżeli chodzi o województwo. Procedurę referendalną może również zainicjować organ stanowiący samorządu terytorialnego.
2024-08-28 13:47:33
romuald.saletra: Ze względu na przedmiot możemy wyróżnić różne typy referendów. Mogą to być referenda dotyczące danej sprawy odnoszące się do danej wspólnoty, oczywiście mieszczące się w zakresie zadań i kompetencji danej wspólnoty. Mogą być również referenda w innych sprawach istotnych, nie takich które mieszczą w zakresie zadań i kompetencji, ale jakichkolwiek innych, wykraczających poza te zadania, jakie mają organy danej wspólnoty.
2024-08-28 13:47:45
romuald.saletra: Niektóre z referendów mogą być obligatoryjne, a inne referenda są fakultatywne. Z jakichś tam powodów mieszkańcy mogą chcieć poprzedzić dane rozwiązanie wyrażeniem własnej woli w ramach referendum. Czasem organ dla danej inwestycji może woleć bezpośrednie wsparcie mieszkańców.
2024-08-28 13:48:06
romuald.saletra: Może zatem najlepiej w tej sprawie zwrócić się bezpośrednio do mieszkańców, aby ci wyrazili w ten sam sposób swoją wolę, jako gospodarze terenu np. w formie referendum? Konsultacje społeczne w mojej ocenie nie są najdogodniejszym środkiem na wyrażenie zdania przez mieszkańców.
2024-08-28 14:10:15
Oko: Rada Gminy Brenna to amatorzy. W Cieszynie obrady się utajnia, oponentów wyrzuca za drzwi i po krzyku. A tak serio, należy natychmiast prześwietlić majątki radnych chroniących interesu tego pseudo inwestora. Tak na początek.
2024-08-28 14:32:23
Ar--Ai: Chroniczny niedorozwój Brennej może być na rękę jedynie niewielkiej grupie przyjezdnych którzy wcześniej kupili tu działki, pobudowali domy czy dacze i teraz marzy im się mieć Brenną na wyłączność. Tylko tacy mają swój egoistyczny interes by blokować rozwój turystyki w gminie.
2024-08-28 14:50:01
Iwan: Ar-Ai aleś ty głupi Ci przyjezdni to normalni mieszkańcy Brennej tak jak inni mieszkańcy dbający o spokój. Mieszkańcom Brennej nie zależy tak samo na rozwoju turystyki tylko jednostki żyją z turystyki reszta pracuję w zakładach pracy i ta turystyka jest dla nich uciążliwa brak drogi hałas przeludnienie, a święty spokój którego brakuje jest najważniejszy. To inwestorowi zależy na turystyce a ty jestem jego sprzymierzeńcem.
2024-08-28 16:08:30
Kawioor97: Droga do Szczyrku to żadne zbawienie. Lokalnej społeczności jest to niepotrzebne. Nie chcemy być drogą na skróty dla turystów ze Śląska. Nie trzeba nam korków, wolimy swój spokój. A jak się komuś nie podoba to po prostu nie przyjeżdża. To nam lokalnym ma być dobrze. I będziemy o swój spokój walczyć :)
2024-08-28 17:21:51
koszor: Tak jak pisałem wczoraj w sprawie sprzedaży parkingu- ta rada razem z wójtem jest tragedią dla gminy. Jeszcze dobrze nie usiedli, a już wszystko rozprzedają. Komu służycie, bo na pewno nie mieszkańcom.
2024-08-28 20:34:15
Ar--Ai: Iwan aleś ty głupi. Nie jestem żadnym sprzymierzeńcem, jestem inwestorem.
2024-08-29 15:46:10
mvn: Ar--Ai już teraz przez weekend mieszkańcy mają problemy z poruszaniem się. Polaczenie drogowe ze Szczyrkiem tylko nasiliłoby ten problem. Większość osób mieszkających w Brennej nie zajmuje się i nie planuje żyć z turystyki. Jakie zalety miałaby taka droga dla ludzi tu mieszkających? Niestety nowy wójt i większość rady to totalne rozczarowanie. Warto też przypomnieć że jeden z radnych już zrezygnował ze względów politycznych.
2024-08-31 21:10:39
Ar--Ai: @mvn - droga na Szczyrk odciążyłaby tę na Skoczów, to oczywiste. Nie wiem z czego żyje i planuje żyć większość mieszkańców Brennej. Wiem, że turystyka potrafi być potężnym biznesem który jest podstawą bytu nie tylko wiosek, ale całych narodów i państw.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: