Mówili o Chrzcie
Licznie zebrani słuchacze w sali kinowej Teatru Elektrycznego, mieli okazję wysłuchać trzech wykładów na ten temat. Historię tego wielkiego wydarzenia starali się przybliżyć: prof. dr hab Idzi Panic, prof. dr hab. Jerzy Sperka – pracownicy Instytutu Historii Uniwersytetu Śląskiego oraz Andrzej Georg – prawnik z wykształcenia, a także pasjonat dziejów naszego regionu. Spotkanie zorganizowane przez burmistrza Skoczowa oraz Parafię śś. Ap. Piotra i Pawła prowadziła historyk Halina Szotek.
Jako pierwszy wystąpił prof. Panic - Mówiąc o historii musimy opierać się tylko i wyłącznie na faktach źródłowych. W innym wypadku nauka o dziejach staje się niejako bajkopisarstwem. Nie możemy więc przypuszczać, że chrzest na terenach Śląska Cieszyńskiego otrzymaliśmy z rąk misjonarzy z Wielkich Moraw, ponieważ nie mamy poświadczonego źródłowo takiego wydarzenia, a nawet przesłanek archeologicznych.
W podobnym tonie wypowiedział się kolejny prelegent, prof. Jerzy Sperka. Przypominając wszystkim fakty dotyczące chrztu w Polsce, skupił się także na chrystianizacji samego Śląska. Wyjaśnił, że w naszym kraju do dziś trwa dyskusja o faktycznym przyłączeniu naszych ziem do państwa Mieszka. To zdarzenie datuje się na lata 986 -990. - O przynależności Śląska do państwa polskiego dowiadujemy się z „Dagome iudex”. W tym dokumencie Mieszko oddaje swoje państwo pod papieską opiekę wymieniając tereny pod swoją zwierzchnością. Nie posiadamy źródeł dotyczących chrystianizacji mieszkańców Śląska. Nie posiadamy żadnych przesłanek na ten temat. Aby mówić o fakcie historycznym muszą istnieć dwa źródła pisane. W przeciwnym razie przedstawiać możemy tylko swoje hipotezy.
Na zakończenie prelekcji swój punkt widzenia dotyczący chrztu przedstawił Andrzej Georg. - Chcemy przedstawić dowody na to, że kościoły, których patronem jest św. Klemens są śladem cyrylo-metodiańskiej chrystianizacji Moraw, Czech i Polski. Z uwagi na interesujące nas zagadnienie chrystianizacji Śląska i Państwa Wiślan zajmiemy się tylko kościołami pw. św. Klemensa na Morawach. Sam nazywa siebie przyczynkarzem. Według jego twierdzeń chrystianizacja u podnóży Beskidów miała przyjść wraz z misją cyrylo-metodiańską. O całej jego hipotezie pisaliśmy już wcześniej [patrz: Chrzest był u nas wcześniej?].
Jak to bywa wśród sporów historyków i tym razem każdy utwierdził się tylko w swoich przekonaniach. Własne interpretacje tych wydarzeń pozostawiamy czytelnikom.
Mateusz Bielesz
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.