Milionowe straty

Tomasz Bujok, burmistrz Wisły wyjaśnił dziś na konferencji prasowej, że na terenie Basenów Wisła intensywny deszcz uszkodził elektronikę, która sterowała m.in. pompami. – Konieczna będzie wymiana większości urządzeń. Obiekt jest ubezpieczony i z tego ubezpieczenia będziemy korzystać – wyjaśnił burmistrz.

Trzeba będzie także naprawić uszkodzone gminne drogi oraz most do Dziechcinki, który po wezbraniu potoku wymaga przebudowy. – Powstało także osuwisko. Tym mają się zająć Wody Polskie – dodał burmistrz.

Tomasz Bujok powiedział, że w kwestii likwidacji szkód na drogach liczy na wsparcie Urzędu Marszałkowskiego, który już zadeklarował pomoc. – Jeżeli Sejmik Województwa Śląskiego zatwierdzi pomoc na poziomie 1 mln złotych, to będziemy mogli usunąć szkody na kilku drogach – wyjaśnił burmistrz.

Podkreślił, że w przypadku wezbrania wód problemem są zarośnięte brzegi, a także naniesiony żwir, który zalega w korytach rzek. Odpowiedzialność za uporządkowanie tego spoczywa na Wodach Polskich, które z tego zobowiązania się nie jednak wywiązują.

Burmistrz chce zorganizować w Wiśle spotkanie z przedstawicielami tego państwowego gospodarstwa wodnego, aby uzgodnić harmonogram działań, które mają zapobiec zarastaniu brzegów Wisły i potoków na terenie miasta.

(ach)