Małysz zbiera do skarbonki

Adam Małysz po zakończeniu swojej kariery sportowej ma więcej czasu. Postanowił  go spędzać w rodzinnym gronie. Jednak rodzina Małyszów nie próżnuje. W Wielkim Poście jak miliony Polaków założyła swoje postanowienie. Adam Małysz do swojego domu zabrał skarbonkę diakonijną od ks. Jana Byrta i obiecał, że po wielkopostnym zbieraniu, odda ją na poczet potrzebujących.

Już piętnasty raz  w czasie pasyjnym  w Kościele Ewangelickim w Polsce  trwa  akcja - Skarbonka Diakonijna. - W Kościele w czasie pasyjnym  rozdaje się specjalne  przygotowane, papierowe skarbonki rodzinom, które chcą składać systematycznie, codziennie w czasie pasyjnym  małe ofiary.  Ktoś w okresie pasyjnym rezygnuje na 6 tygodni ze swoich przyjemności i składa małą, codzienną ofiarę na cele ludzi potrzebujących. Akcja  z roku na rok cieszy się coraz większym  zainteresowaniem. U mnie  w Parafii Ewangelickiej  w Szczyrku  z tego co się orientuję jest po kilka tych skarbonek w każdym domu, zbierają  wszyscy od dzieci po pradziadków – opowiada ks. Jan Byrt z parafii w Szczyrku Salmopolu.

Od sześciu lat w skarbonkowej akcji biorą udział też katolickie Caritas Polska i Eleos Kościoła Prawosławnego. - W tym roku hasłem zbiórki ofiar w Kościołach  jest  "Solidarni z chorymi", a więc każdy kto składa ofiarę systematycznie w okresie pasyjnym do skarbonki, solidaryzuje się z chorymi, którzy  bardzo często prócz choroby, zmagają się z biedą. Pieniądze ze skarbonek trafią właśnie do nich – dodaje ks. Jan Byrt. W akcję postanowił się aktywnie włączyć sam Adam Małysz.

Swoją skarbonkę odebrał z rąk księdza Jana Byrta, proboszcza parafii ewangelickiej w Szczyrku Salmopolu. – Zwykle skarbonki do rodzin trafiają w pierwszą niedzielę, jednak mimo małego opóźnienia Adam Małysz z radością włączył się w akcję – dodaje ks. Jan.
Adam Małysz dodał, że z przyjemnością wraz z rodziną będzie składał każdego dnia swoją ofiarę, a w Wielkim Tygodniu swoją skarbonkę przekaże do jednej z Parafii Ewangelickich w Wiśle.

KOD