Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Lewica spotkała się U Brandysa

Było trochę politycznego lansu, padło mnóstwo frazesów, ale nie przekreślałbym inicjatywy Porozumienia Lewicy Cieszyńskiej. Poniedziałkowe (21.04.2013) spotkanie w restauracji U Brandysa w Czeskim Cieszynie pokazało, że jest potrzeba szerokiej politycznej współpracy cieszyńskich środowisk lewicowych, a intensywna współpraca polityków i działaczy po obu stronach Olzy może poszerzyć perspektywę patrzenia na to co wspólne i ważne w kontekście transgranicznym.

„Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy, Czescy Przyjaciele” - tymi słowami rozpoczęła się merytoryczna część wczorajszego spotkania, którego celem była promocja Porozumienia Cieszyńskiej Lewicy. To nowa organizacja polityczna w naszym regionie, która skupia działające na naszym terenie następujące organizacje: Komunistyczną Partię Czech i Moraw, Czeską Partię Socjaldemokratyczną, Stowarzyszenie Pokolenia, Sojusz Lewicy Demokratycznej, Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Ruch Palikota, Stowarzyszenie Wydawnicze im. Tadeusza Regera oraz Rodzinne Ogrody Działkowe. „Obserwując obecnie trudną dla kraju sytuację społeczno-gospodarczą i atmosferę głębokiego podziału społeczeństwa wynikającą m.in. z waśni elit politycznych oraz kryzysowej sytuacji ekonomicznej, naszą szczególną uwagę zwróciły organy władzy państwowej, które zajmują się rzeczami drugorzędnymi, z pominięciem działań rozwiązujących kluczowe dla społeczeństwa merytoryczne problemy bytowe, określające poziom życia społeczeństwa” - tak brzmiał pierwszy akapit przeczytanego przez Jerzego Adamskiego, przewodniczącego SLD w klubie miejskim w Cieszynie, listu przewodniego spotkania.

Jednak zaraz głos zabrali - mówiąc językiem listu – przedstawiciele „elit politycznych”. Parlamentarzyści z Czech i Polski wykorzystali ten czas na promocję swoich osób i opowieść o swoich politycznych działaniach. Tak było w przypadku posłanki Milady Halíkovej z Komunistycznej Partii Czech i Moraw, posła Ladislava Šincla i senatora Petra Gawlasa z Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej oraz Artura Górczyńskiego – wybranego z naszego okręgu wyborczego posła Ruchu Palikota. Kiedy mówiono o współpracy transgranicznej padały ogólniki i frazesy: o potrzebie współpracy, o polsko-czeskich stereotypach, o potrzebie lokalnych działań na przekór władzom partii (trochę śmiesznie to z ust posłów, którzy po części decydują o polityce swoich partii). Było trochę o zanieczyszczeniu powietrza przez trzyniecką Hutę oraz o Michale Paluchu, którego brak na spotkaniu odczuł poseł Artur Górczyński.

Paradoksalnie nie tylko najczęściej mówił, ale także i najwięcej konkretów miał do powiedzenia w żaden sposób nie związany z naszym terenem poseł Andrzej Rozenek, rzecznik prasowy Ruchu Palikota. - Czechy są przykładem dla Ruchu Palikota. To kraj, w którym obowiązuje: ateizm instytucji państwowych, depenalizacja marihuany oraz rozsądek – mówił Rozenek. Wedle jego przekonania, Czesi mogą uczyć się od Polaków spontaniczności. Połączenie właśnie tych cech ma przyświecać działaniom Porozumienia Lewicy Cieszyńskiej.

Parlamentarzyści nie szczędzili pochwał dla lokalnych liderów społeczno-politycznych. - Na naszych oczach dzieją się rzeczy niebywałe (to o Porozumieniu Lewicy Cieszyńskiej – ŁG). Pojedziemy do Warszawy i opowiemy o tym co zdarzyło się w Cieszynie – mówił Andrzej Rozenek. Lokalni działacze w większości nie odwzajemnili jednak pochwał. Mieli pretensje do Ruchu Palikota o głosowanie za ustawą podwyższającą wiek emerytalny do 67 roku życia, wszystkim politykom mówili o braku wsparcia w walce o ich ogródki działkowe, mówili o alienacji władzy.

Lokalni działacze za to mówili niewiele. Cieszyński radny Czesław Banot w pokrętny nieco sposób tłumaczył, że SLD mający w cieszyńskiej Radzie Miasta dwóch radnych ma większość, a posłom Ruchu Palikota trudno było zrozumieć jak radni SLD w Cieszynie współpracują z dwoma radnymi wybranymi z listy PiS w ramach Klubu Niezależni. Padły pomysły m.in. poprawy bezpieczeństwa i powrotu do wspólnych polsko-czeskich patroli policyjnych, likwidacji Straży Miejskiej w Cieszynie oraz cyklicznych spotkań z władzami z Ratusza w Cieszynie i Czeskim Cieszynie. Niezwykłe, że Polacy podają Czechy za przykład pozytywnych działań, kiedy to Czesi często odwołują się do przykładów polskich.

To początek kampanii wyborczej. Nie piszę w złym tego słowa znaczeniu. Dziś polityczne partie prowadzą kampanię wyborczą cały czas. To dobrze, im dłuższa kampania tym więcej czasu na merytoryczną debatę o rzeczach ważnych. Na wczorajszym spotkaniu zabrakło na nią czasu. To było jednak specjalne spotkanie z udziałem ważnych gości, zatem miejmy nadzieję, że na kolejnych debatach będzie więcej dyskusji o rzeczach istotnych dla Śląska Cieszyńskiego. Politycy i działacze samorządowi ze Śląska Cieszyńskiego pokazali, że chcą się porozumieć i za nic mają partyjne wojny na górze i kolejną odsłonę politycznego serialu z Leszkiem Millerem i Januszem Palikotem w rolach głównych. Czas pokaże, na ile silne jest to porozumienie i na ile mocna jest ta chęć wspólnego działania.

Łukasz Grzesiczak

źródło: ox.pl
dodał: ŁG

Komentarze

0
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: