Kupujący już ''nie łamią szlabanów?

Przedłużone zostaną godziny otwarcia cmentaryz, w okolicach nekropolii pojawią się policjanci i strażnicy miejscy. – Wzmocnione patrole będą już w najbliższy weekend, a szczególnie w same święta. Policjanci będą kontrolowali parkingi i okolice cmentarzy – powiedział rzecznik powiatowej komendy policji w Frydku-Mistku, Vlastimil Starzyk.

W tych dniach punkt kulminacyjny osiąga sprzedaż kwiatów i zniczy. Wielu mieszkańców regionu przygranicznego zaopatruje się w ten towar w Polsce. Powód jest od lat ten sam: bogatsza oferta i niższe ceny. W środę na targu w Cieszynie wybierał kwiaty m.in. Marian Janas z żoną. – Właśnie przeprowadziliśmy się do Czeskiego Cieszyna, a tam nie ma takiego wyboru jak w polskim, dlatego tu przyszliśmy – powiedział naszej gazecie.

Parkingi w okolicach targowiska były pełne, większość samochodów była na czeskich rejestracjach. Niemniej ekspedientka obsługująca jedno ze stoisk przekonywała, że klientów jest mniej niż kilka lat temu. Nie spodziewała się też szturmu w poniedziałek, kiedy Czesi będą mieli dzień wolny od pracy, natomiast w Polsce będzie normalny dzień roboczy.

– Długo już tu sprzedaję i pamiętam, że 28 października ludzie „łamali szlabany”, ale to już nie te czasy – śmiała się. – Dziś ludzie liczą się z każdym groszem. Od dwóch tygodni handlujemy kwiatami, więc powoli to się sprzedaje. Dawniej jednak klienci kupowali większe wiązanki, teraz najczęściej wybierają te najtańsze, po 50-80 koron – dodała.

Ratunkiem dla tych, którzy nie zdążą kupić kwiatów przed odwiedzinami cmentarza, są kioski w bezpośrednim sąsiedztwie miejsc spoczynku. Oferta w konkretnym miejscu to jednak wielka niewiadoma. Na przykład władze Trzyńca zwracają uwagę, że mocno ograniczona będzie w tym roku sprzedaż kwiatów i zniczy przed cmentarzem na Folwarku. Powodem są trwające prace remontowe. Otwarty będzie tylko jeden kiosk, który działa tam przez cały rok.

Głos Ludu - gazeta Polaków w Republice Czeskiej