Kto do Sejmu? Wybrani posłowie

corbeau: Całe szczęście że pani trybus nie weszła!

dyżurny: Otóż to

beata1: Też odetchnęliśmy z ulgą............

Donek: Za to wlazł z PO Kopeć i to jest masakra

crank: Kopeć wlazł z PISu, nie z PO!

czytelniczka: no to nie mamy żadnego posła z naszego powiatu :((

Gal: Tworzono (rok 2000) PO od notowań na poziomie 7% poparcia, na kapitale politycznym zgromadzonym przez Olechowskiego i na prywatnych wkładach pieniężnych poszczególnych organizatorów struktur partyjnych. Wtedy byli tam ludzie, którzy wierzyli, że będzie to nowoczesna partia, sprawiedliwa i uczciwa. Kiedy PO przejęła władzę w Sejmie doszli karierowicze i cwaniacy oraz ożyli skoczkowie, którzy wcześniej szukali okazji, których nie dopuszczano do partyjnej władzy. Przejęli stery i bez skrupułów eliminowali niewygodnych (Zyta Gilowska, Płażyński, Frankiewicz z Gliwic, Szlagor i Płonka z Żywca, Markowiak z Raciborza, Kożdoń a ostatnio Herok i Wójcik i wielu innych. W katastrofie pod Smoleńskiem zginęli wspaniali ludzie: Śp. Krystyna Bocheńska i Śp. Grzesiu Dolniak. Eliminowanych zastąpili między innymi Węglarzy, Ślęk, Gluza i inni głodni władzy i kasy. Z ich przyzwolenia rządzi na Śląsku Tomczykiewicz i zaufani,miedzy innymi bracia Matusiewicze, Pępek, \"mierni, bierni, ale wierni\"! Czarę goryczy dopełniły afery: Amber Gold, podsłuchowa, zegarkowa, przetargowa...PO mocno przechyliła się w stronę lewą, odeszła od początkowych deklaracji. Nie wszyscy dzisiaj pamiętają, że początkowy skład posłów i senatorów jeździł na zamknięte rekolekcje i nie wiem czy po to by modlić się, czy po to by zrobić na nas wyborcach dobre wrażenie? Wiem, że na pochyłe drzewo ... I Mam nadzieję, że spod dywanu nie wyjdą kolejne sprawki bo mam nadzieje, że ich nie było? Wystarczy tego samobiczowania, bo tu poległy i moje nadzieje.

kociara: Bardzo dobrze że nie weszła pani Trybuś!

obserwator ludowy: Komentator pamflecista Gal jest osbą, która obada teraz obserwator ludowy. Wnioskując z jego rozumowania musi to być osoba mocno posunieta w latach, zgryźliwa. Mylą się mu fakty i nazwiska. Krystynę Bochenek nazywa Bocheńską, a Wojtowicza nazywa Wójcikiem. Krytykuje Gluzę, ale za przykład stawia właśnie Wójcika vel Wójtowicza, który od tego Gluzy kandydował w jego żałosnym komitecie w zeszłym roku. Kolejnym mężem opatrznościowym strąconym w odchłań przez PO ma być Szlagor, który bardzo ładnie wpisany jest do IPN-owskich akt i ma proces lustracyjny. Ględzi bez ładu i składu o rekolekcjach, lewicowych przechyłach. Stara się sprawiać wrażenie osoby dobrze poinformowanej, a tak na prawdę wie psińco tylko tu słyszał, tam usłyszał. Wszystko to potem składa w przedziwną mozaikę w swojej głowie i co rusz puszcza na forum bąka. Powiemy mu tak: Fulorz jak mulorz, a malty ni mosz.

kokoteczek: No tak trybus nie weszla ichwala bogu ale ten kopec wszedl i yu jest masakra na maksa...

Herr Flick: BBG też się nie dostała ale jestem zaskoczony ilością głosów oddanych na tę wykształconą osobę- fachowca od geografii, ortografii, interpunkcji, in vitro, marketingu, górnictwa, dziergania, gotowania, polityki, siatkówki, ZUS, KRUS,biegów na orientację, orientacji seksualnych też, kinematografii (sic!), teatru... Jeśli coś pominąłem- przepraszam. Ciekawy jestem jakie ugrupowanie będzie reprezentować za 3 lata w wyborach samorządowych. Stawiam na PiS, he he.