Kradli i będą kradli

Praktycznie wszystko, co nadaje się do sprzedania może stać się łupem złodzieja. Dowodem na to może być skradziony sprzed jednego ze sklepów w Skoczowie, pod koniec października - słupek oraz metalowy łańcuch odgradzający parking.

W zeszłym miesiącu złodzieje nie próżnowali, były kradzieże w sklepach i włamania do piwnic. W listopadzie wcale nie jest lepiej. W Skoczowie na ul. Cieszyńskiej policjanci KP Skoczów zatrzymali nietrzeźwego mężczyznę, który kilka minut wcześniej na stacji paliw dokonał kradzieży, jednak już następnego dnia kiedy wytrzeźwiał uregulował należność. Również w Skoczowie na ul. Górny Bór policjanci zatrzymali mężczyznę który prowadził motorower. Okazało się, że został on skradziony kilka dni wcześniej na terenie Skoczowa (posiadał przymocowaną tablicę rejestracyjną skradzioną z innego motoroweru). Pojazd zabezpieczono, sprawca trafił do aresztu, a następnie usłyszał zarzuty dokonania kradzieży.

Nie ma chyba przedmiotu, który nie spodobałby się złodziejowi. - Już dwa razy w ciągu tego miesiąca, ktoś ukradł mi spod drzwi wycieraczkę. Pierwsza była inna od wszystkich, więc rozumiem, że przyciągała oko, ale że skradziono drugą tego nie rozumiem. Zwykła, szara raczej wyglądem nie kusiła, a jednak znikła. Nie wydaje mi się, żeby to był jakiś żart, bo wokół mnie mieszkają poważni, stateczni ludzie, ale fakt pozostaje – ktoś przywłaszcza sobie moje wycieraczki – mówi pani Katarzyna, mieszkanka jednego z cieszyńskich osiedli, która postanowiła nie kusić już złodzieja i zaniechała wystawiania wycieraczki za drzwi.

BSK