Koronka do albumu
Mimo, że w Trójwsi heklują od stu lat albo i więcej, koronka koniakowska póki co nie doczekała się jeszcze albumu. Górale chcą to jednak zmienić. Właśnie trwają prace nad wydaniem albumu o koniakowskiej koronce.
- W tym roku Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Istebnej udało się pozyskać środki zewnętrzne w ramach projektu „Promocja góralskiej twórczości ludowej na trój styku polsko-czesko- słowackim”, w ramach którego planujemy wydać album o koronce – mówi Elżbieta Legierska-Niewiadomska, dyrektor ośrodka kultury w Istebnej. W albumie znajdzie się cała historia koronki i technika wykonania i jej analiza. – Znajda się tam też wzory, zaprezentujemy najsłynniejsze koronkarki, a wszystko zredaguje Małgorzata Kiereś, etnograf, dyrektor Muzeum Beskidzkiego w Wiśle – dodaje dyrektor GOKw Istebnej. Wszystko to opatrzone ma zostać zdjęciami i dokładnymi opisami.
W Trójwsi ciężko określić liczbę heklujących kobiet. Zrzeszonych twórczyń ludowych jest ok. 400, jednak w każdym koniakowskim domu kobiety koronki tworzą. – Mamy to w genach, już małe dziewczynki tworzą pierwsze koronki ucząc się od swoich mam i babć – kwituje Elżbieta Legierska-Niewiadomska.
KOD
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.