Koniec z wymianą dowodów rejestracyjnych?

Zmiana w ustawie prawo o ruchu drogowym to tak zwany „pakiet deregulacyjny”. O co dokładnie chodzi? W związku z coraz większą cyfryzacją sens posiadania i wymiany niektórych dokumentów jest wątpliwy. Zmiany w prawie mają sprawić, że będziemy musieli borykać się z mniejszą ilością formalność i mieć przy sobie mniej dokumentów. O jakie zmiany chodzi konkretnie?
Pierwsze ze zmian wejdą w życie już w grudniu:

Od 4 grudnia 2020 roku nie będzie obowiązku wymiany dowodu rejestracyjnego. Obecnie po wyczerpaniu miejsca na „pieczątki” z przeglądów technicznych na stacjach kontroli pojazdów, trzeba było udać się do Wydziału Komunikacji, aby dowód wymienić – dane z przeglądów technicznych znajdują się w systemie CEPIK, w związku z czym nie ma konieczności dodatkowo potwierdzać odbycie kontroli w dowodzie rejestracyjnym – wyjaśniali sens zmian ich pomysłodawcy. Dzięki temu po upływie kilku lat dowód rejestracyjny nadal będzie aktualny i pozostanie z nami aż do momentu wymiany pojazdu.

Od 5 grudnia 2020 będziemy mogli zostawić w domu prawo jazdy. Dowody rejestracyjne przestały być wymagane już w 2018 roku, jednak podczas kontroli policyjnej obecnie wciąż trzeba legitymować się dokumentem prawa jazdy. Po wejściu w życie zmian funkcjonariusz dokonujący kontroli sam sprawdzi w systemie, czy mamy prawo kierować.

Kolejne zmiany wejdą w życie w 2022 roku lub nie podano jeszcze terminu ich wdrożenia. Zaliczają się do nich: zachowanie dotychczasowych tablic rejestracyjnych przy przerejestrowywaniu samochodu, możliwość czasowego wycofania z ruchu samochodu (istotne przy składkach OC) oraz koniec wydawania naklejek kontrolnych i kart pojazdu.

JŚ