Koniec z darmowym parkowaniem w centrum Brennej

Mowa o dwóch parkingach, zlokalizowanych w centrum Brennej. Jeden jest usytuowany niedaleko kościoła, drugi z kolei znajduje się przy lokalnym hotelu. Dotąd fundusze europejskie gwarantowały kierowcom darmowy parking w tych miejscach, jednak aktualnie mija termin trwałości projektu. Władze gminy Brenna, wzorując się na pobliskich miejscowościach (m.in. Cieszyn, Ustroń, czy Wisła) rozważają wprowadzenie opłat parkingowych.

Jak dowiedział się portal ox.pl od Jerzego Pilcha, wójta gminy Brenna - Podczas posiedzenia Komisji Rady Gminy Brenna pojawił się pomysł regulacji płatności za parkingi, które gmina wybudowała z udziałem środków unijnych. Ewentualne wprowadzenie tego pomysłu byłoby możliwe w przyszłym roku i wymagałoby ustalenia wielu szczegółów. Są to min. parkingi w centrum gminy -  przy kościele parafialnym czy hotelu Kotarz.  Stąd też korzystanie z tych parkingów musiałoby być  dopasowane do odbywających się nabożeństw czy też formy korzystania z miejsc postojowych klientów pobliskiego hotelu. Podobnie zresztą jak w gminach ościennych za parking w centrum trzeba zapłacić, dlatego myślimy o tym aby z tytułu opłat pozyskać również pieniądze do budżetu gminy.

Dodatkowo, jak twierdzą władze gminy, takie rozwiązanie będzie miało pozytywny wpływ na możliwość znalezienia miejsca parkingowego w centrum - Jestem też przekonany, że uda się nam uzyskać pewna rotację i wyeliminować pozostawione tam samochody na nieograniczony czas postoju. Pragnę również podkreślić, że na terenie gminy mamy dosyć dużo nieodpłatnych miejsc postojowych, z których mogą korzystać odwiedzający nasza gminę turyści. Utworzenie w przyszłości wspomnianych płatnych parkingów stanowi znikomy procent w skali całości terenów wyznaczonych do parkowania – mówił wójt gminy Brenna.

Opłaty na parkingach, zwłaszcza tych usytuowanych w centrum są standardem w okolicznych miastach. Jak dotąd w Brennej kierowcy bardzo chwalili sobie brak konieczności uiszczania opłat. Czy udogodnienie to zniknie? Te kwestie rozstrzygną się z pewnością na najbliższych posiedzeniach rady.

JŚ