Koń padł na granicy
To była rutynowa kontrola. Wykazała jednak duże nieprawidłowości. Samochód przewożący 20 żywych koni zatrzymali do sprawdzenia na DK1 w Cieszynie Boguszowicach inspektorzy Wojewódzkiego Inspektoratu Drogowego. Okazało się, że dwaj kierowcy znacznie skrócili sobie dzienny okres odpoczynku oraz przekroczyli okres prowadzenia pojazdu. Jednak po otwarciu samochodu okazało się, że ...
Informuje zastępca wojewódzkiego inspektora transportu drogowego Dariusz Winiarczyk. Koń padając zahaczył o przegrody boksów w samochodzie, one natomiast przewracając się poraniły nogi innych zwierząt. Mimo to, po kilkunastu godzinach, kiedy kierowcy odpoczęli wymaganą liczbę godzin, transport został dopuszczony do dalszej trasy.
Łączna kara nałożona przez ITD na przewoźnika i kierowców wyniosła 5500 zł. Jak dodaje Winiarczyk, nieprzestrzeganie przez kierowców czasu pracy jest najczęstszym wykroczeniem stwierdzanym przez inspektorów podczas kontroli.
Jan Bacza
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.