Kolejne trafienie Adamka
.jpg)
Nie wiedzie się piłkarzom Jastrzębia, którzy po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, ponieśli już piątą porażkę spośród siedmiu rozegranych spotkań. Wczoraj przegrali ze Stalą Mielec, choć gospodarze mogli mówić o sporym pechu.
Po raz pierwszy inkasowali tuż przed przerwą, a samobójcze trafienie przypisano Michałowi Bojdysowi. Nadzieje gospodarzy na jakąkolwiek zdobycz punktową przywrócił Kamil Adamek - wychowanek GKS Morcinek Kaczyce wyrównał w 58. minucie. Kiedy wszystko wskazywało na to, iż trafienie 31-latka zapewni pododopiecznym Jarosława Skrobacza punkt, to goście zadali cios w doliczonym czasie gry, a zwycięską bramkę zdobył Krystian Getinger.
Adamek strzelił drugiego gola po przerwie spowodowanej pandemią, a łącznie ma już pięć trafień w tym sezonie. Jastrzębie plasuje się na ósmej pozycji w ligowej tabeli, a Stal wskoczyła na pozycję lidera.
AP
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
33 