Kolejna spółdzielnia socjalna
– Można przyjąć, że jest to pierwszy żłobek socjalny w Cieszynie, bo założony przez spółdzielnię socjalną – powiedziała Izabela Pustówka. – Spółdzielnia socjalna to taki twór, można powiedzieć, który umożliwia osobom zarejestrowanym przez pewien czas na bezrobociu rozpoczęcie pracy. Choć sama nazwa niekoniecznie mi się podoba, bo wielu z nas kojarzy się jakąś opieką, mogą odbierać to negatywnie. To działa jednak w drugą stronę – spółdzielczość socjalna to szansa dla wielu osób.
Założycielka żłobka socjalnego sama była na bezrobociu, ale też osoby, które zostały zatrudnione w charakterze opiekunek, pozostawały w ostatnich miesiącach bez pracy. Alina Bujok przyznała, że znalezienie pracy w podobnym charakterze w Cieszynie niemalże graniczy z cudem. – To dla mnie ogromna szansa i będę starała się ją jak najlepiej wykorzystać i tym dzieciom zapewnić radość oraz bezpieczeństwo. Praca z dziećmi jest odpowiedzialna, ale ja lubię takie wyzwania – powiedziała nam Bujok.
Kiedy Pustówka umieściła ogłoszenie w Internecie, że szuka osób do pracy w żłobku, miało około 200 odwiedzin, a 70 osób złożyło swoją ofertę. Jak się jednak okazuje, trzeba spełnić mnóstwo kryteriów.
Pustówka zwróciła także uwagę, że gdyby nie dotacja z Urzędu Pracy, placówka może w ogóle by nie powstała albo wyglądałaby dużo skromniej. Wyposażenie żłobka pochłonęło ogromne pieniądze. Sam profesjonalny basen z piłkami-kuleczkami kosztował 3 tys. złotych. A przecież to tylko jeden z elementów wyposażenia sali zabaw, stworzono jeszcze sale do odpoczynku maluszków czy fototerapii.
Na poniedziałkowym dniu otwartym pojawiło się wiele mam, które nie mogą wrócić do pracy, bo nie mają z kim zostawić dziecka. Otwarcie żłobka przez kolejną spółdzielnię socjalną stwarza im taką możliwość.
– Chciałbym wrócić od września do pracy, a takich miejsc jest w Cieszynie niewiele. Mam nadzieję, że mały szybko się tutaj zaaklimatyzuje, a ja spokojnie wrócę do pracy, tym bardziej, że jest tutaj atrakcyjna oferta w postaci godzin. Można zostawić malucha na kilka godzin, żeby się oswoił z nowym środowiskiem, później na dłużej – powiedziała jedna z mam.
wot
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.