Jan Olbrycht: Trzeba pomóc Ukrainie

Narastający separatyzm na Krymie, ostrzeżenia rosyjskich mediów to między innymi przemawia za tym, aby zaangażować się w sprawy Ukrainy. Jak mówią europarlamentarzyści i czołowi politycy. Ukra­ina musi otrzy­mać pomoc fi­nan­so­wą oraz wspar­cie po­li­tycz­ne, po­nie­waż sy­tu­acja nadal po­zo­sta­je na­pię­ta.  – Na­le­ży przy­go­to­wać dłu­go­fa­lo­wy plan po­mo­cy Ukrainie, do­ty­czą­cy funk­cjo­no­wa­nia me­cha­ni­zmów de­mo­kra­tycz­nych i kwe­stii gospodarczych. Je­ste­śmy zo­bo­wią­za­ni do pod­ję­cia dzia­łań na rzecz na­sze­go są­sia­da – po­wie­dział w roz­mo­wie z One­tem Jan Ol­brycht.

Unia Europejska i USA koordynują swoją politykę wobec Ukrainy. Pierw­szym kro­kiem jest nało­że­nie sank­cji na reżim Wik­to­ra Ja­nu­ko­wy­cza. Następnie coraz większe zna­cze­nie bę­dzie mieć udzie­le­nie po­mo­cy go­spo­dar­czej oraz wspar­cie na rzecz de­mo­kra­ty­za­cji sys­te­mu politycz­ne­go Ukra­iny. Ważna rola w tym pro­ce­sie przy­pad­nie Pol­sce, która przy­czy­ni­ła się do wy­ga­sze­nia krwa­we­go kon­flik­tu; uwagę na to zwró­cił w roz­mo­wie z One­tem eu­ro­de­pu­to­wa­ny PO Jan Ol­brycht.

 Nie wiemy, jakie jesz­cze dzia­ła­nia wobec Ukra­iny przy­go­to­wu­ją USA, ale, zna­jąc po­li­ty­kę amery­kań­ską, ko­lej­ne dzia­ła­nia Wa­szyng­to­nu są w toku - za­zna­czył w rozmowie z Onetem Olbrycht. – Wpro­wa­dze­nie sank­cji przez USA i UE wobec Ukra­iny były ab­so­lut­nie wstępnym kro­kiem, to do­pie­ro po­czą­tek. Uru­cho­mie­nie me­cha­ni­zmów de­mo­kra­tycz­nych może być tylko wy­ni­kiem twar­dej po­sta­wy Wa­szyng­to­nu i Bruk­se­li –  oce­nił europoseł z Cieszyna. Jak jed­nak dodał, dzia­ła­nia te przy­nio­są po­zy­tyw­ne skut­ki tylko wtedy, gdy bę­dzie to re­zul­tat sko­or­dy­no­wa­nej akcji wszyst­kich państw UE. Jak dodał poprzez Unię Europejską rozumie nie strukturę administracyjną a państwa członkowskie. – Mó­wiąc o Unii Europejskiej, nie ma mam na myśli Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej, lecz two­rzą­ce Unię 28 państw członkowskich. W ostat­nim cza­sie za­ob­ser­wo­wa­łem strasz­ną kry­ty­kę pod ad­re­sem Unii wśród polskich polityków, ale ton dys­ku­sji musi być jed­nak zu­peł­nie inny; kry­ty­cy nie dostrzegają bo­wiem złożo­no­ści pro­ble­mu – stwier­dził europarlamentarzysta z Cieszyna. Przyznał również że Unia Eu­ro­pej­ska to "struk­tu­ra, która jest w trak­cie two­rze­nia", a jej wspól­na po­li­ty­ka za­gra­nicz­na jest "do­pie­ro na eta­pie wstęp­nym". – A Ukra­ina po­ka­za­ła, gdzie są słabości tej po­li­ty­ki – dodał w roz­mo­wie z Portalem Onet.pl.

DK