Interwencje strażaków w powiecie

Do pierwszego z opisywanych zdarzeń doszło o godzinie 9:18 w Godziszowie na ulicy Zapłocie. Paliły się tak dwie kopki siana, na szczęście ogień nie zagrażał budynkom. Na miejscu pojawiły się łącznie 4 zastępy strażaków. Na ogień podano 2 prądy wody, co doprowadziło do ugaszenia ognia.

Kolejne zdarzenie miało miejsce w Dzięgielowie. Około godziny 10:48 ratownicy pojawili się na ulicy Zamkowej, gdzie po kolizji pozostała plama oleju. Ratownicy zneutralizowali substancję.

O godzinie 11:29 wpłynęło zgłoszenie z monitoringu w cieszyńskim Domu Pomocy Społecznej, zlokalizowanym przy ulicy Londzina. Na szczęście okazało się, że jest to alarm fałszywy.

O godzinie 11:54 strażacy pojawili się na ulicy Katowickiej w Ustroniu. Wezwanie dotyczyło samochodu, który wypadł z drogi i uderzył w drzewo – na miejscu znajdowała się jedna osoba, która kierowała samochodem. W momencie przybycia zastępów kierowca znajdował się poza pojazdem, był przytomny.  Zabezpieczono teren działań i udzielono pierwszej pomocy poszkodowanemu. W czasie podejmowanych działań zablokowany był jeden pas w kierunku Wisły – wyjaśnił st. Kpt. Michał Pokrzywa, Oficer Prasowy cieszyńskiej PSP.

Kolejna interwencja miała miejsce w Skoczowie na ulicy Katowickiej. O godzinie 13:36 wpłynęło zgłoszenie dotyczące plamy oleju na jezdni. Plama na drodze znalazła się w wyniku niegroźnej kolizji, w której na szczęście nikt nie ucierpiał. Strażacy zneutralizowali wyciek i posprzątali jezdnię. W trakcie podejmowanych czynności nieprzejezdny był 1 pas w kierunku Skoczowa.

Do kolejnego zdarzenia doszło o godzinie 13:53 na ulicy Przykopa w Cieszynie. Zgłoszenie dotyczyło uruchomionej czujki tlenku węgla w mieszkaniu. Strażacy dokonali pomiarów i potwierdzili obecność czadu – tlenek węgla w mieszkaniu znalazł się najprawdopodobniej w wyniku przytkanego przewodu kominowego lub cofki kominowej, wywołanej temperaturą. Przekazano mieszkanie zarządcy na piśmie z zaleceniem wyczyszczenia przewodów kominowych, w celu wyeliminowania tej przyczyny. Pouczono również mieszkańców o konieczności częstego wietrzenia i otwierania okien w momencie, gdy uruchamiane jest urządzenie gazowe – wyjaśnił Pokrzywa.

Ostatnia z opisywanych interwencji miała miejsce w Dębowcu na ulicy Spokojnej. Zgłoszenie dotyczyło zadymienia dochodzącego od licznika prądu. Po przybyciu na miejsce zastępów okazało się, że doszło do pożaru instalacji elektrycznej, który został ugaszony jeszcze przed pojawieniem się ratowników.

JŚ