Hażlach: Strażacy podsumowali rok

- Zjawiska zagrożeń dla życia ludzkiego i mienia w Gminie Hażlach mają bardzo zróżnicowany charakter. Często spowodowane są przez niedbalstwo albo lekkomyślność osób dorosłych, a także dzieci, co wynika między innymi z braku przestrzegania przepisów przeciwpożarowych. Coraz częściej obserwuje się również także znacznie większą liczbę zagrożeń spowodowanych zjawiskami atmosferycznymi – czytamy w raporcie stanu bezpieczeństwa gminy Hażlach, przygotowanym przez strażaków.

Jak informują osoby odpowiedzialne za przygotowanie raportu, zagrożenia dotyczą zarówno domów mieszkalnych, jak i samochodów, czy miejsc niezamieszkanych. Jako przykłady zagrożeń, które powstały wskutek niedbalstwa, wskazuje się pożary przewodów kominowych (sadzy) w wyniku zanieczyszczenia komina (spalanie śmieci, zbyt rzadkie czyszczenie przewodów kominowych); garażowanie pojazdów w miejscach do tego nieprzeznaczonych (zagrożeniem może być np. rozprzestrzenienie się ognia z pojazdu, lub na pojazd); czy też wypalanie traw, co może doprowadzić do szybkiego rozprzestrzenienia ognia, a co za tym idzie również do pożaru lasy, czy okolicznych domostw.

Jeżeli chodzi o zagrożenia spowodowane przez warunki atmosferyczne, twórcy raportu, jako szczególnie niebezpieczne zakwalifikowali: intensywne opady, często połączone z silnym wiatrem oraz sam wiatr (powalone drzewa są prawdziwą zmorą użytkowników dróg); silne wyładowania atmosferyczne (przyczyny pożarów) oraz intensywne opady mokrego śniegu (zapadające się dachy, powalone drzewa).

W gminie Hażlach każdego roku dochodzi do kilkunastu pożarów. Odpowiednio w 2016 roku było ich 14, w 2017 - 18 a w 2018 - 16. Kolejnym wyszczególnionym w raporcie problemem są zagrożenia miejscowe. Może być to np. wypadek drogowy, powalone na jezdnię drzewo, przewrócony słup telekomunikacyjny, ale również podejrzenie ulatniania się tlenku węgla, czy zawalony dach. Zdarzeń sklasyfikowanych, jako zagrożenia miejscowe, jak widać na przestrzeni ostatnich 3 lat, niestety przybywa. O ile w 2016 roku było ich 83, to w 2017 liczba ta wzrosła do 103, a w 2018 roku sięgnęła 156 takich zdarzeń. Oprócz tego wyszczególniono alarmy fałszywe, których w każdym roku jest zaledwie kilka.

- Ilość miejscowych zagrożeń należy ściśle wiązać z występującymi zjawiskami pogodowymi w danym roku. Ilość miejscowych zagrożeń w stosunku do poprzednich lat uległa zwiększeniu o 66,02%. Jednostki likwidowały zdarzenia, w których jedna osoba została ranna podczas pożaru, a 22 podczas miejscowych zagrożeń. W ubiegłym (2018 – przyp. Red.) roku nie odnotowano żadnego wypadku śmiertelnego – wyjaśniają twórcy raportu.

W działaniach na terenie gminy Hażlach brały udział zarówno lokalne jednostki OSP (w Hażlachu działa 6 takich jednostek), jak i strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Jeżeli chodzi o rodzime jednostki OSP, najwięcej wyjazdów (podczas 3 lat, których dotyczy raport) odnotowało OSP Kończyce Wielkie (156), a najmniej OSP Brzezówka (6) – przyjmując statystycznie, że OSP wysyłane były do likwidacji zdarzeń tylko w gminie, a każde zdarzenie obsługiwała jedna OSP, wówczas udział OSP w likwidacji zdarzeń na terenie gminy Hażlach wyniósłby 81,46% - obrazują twórcy raportu.

JŚ/red.