Gdzie na wycieczkę górską? Stożek raz jeszcze
Jeśli wybieramy się autobusem, to należy dojechać do przystanku Wisła Głębce, szkoła. Idziemy od niego w górę ulicą Turystyczną. Po pół kilometrze pojawią się znaki zielonego szlaku turystycznego. Będziemy się nimi kierowali przez 2,4 km. Tam, przy ostatnim parkingu, szlak skręca w prawo, my zaś w lewo, w wyłożoną ażurowymi betonowymi płytami z wylanym pomiędzy nimi asfaltem ulicę Zjazdową, która doprowadzi nas do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego na Stożek. Mapę z naniesioną trasą dojścia od przystanku do dolnej stacji kolei krzesełkowej znajdziemy tutaj.
Ci, którzy preferują dojazd własnym samochodem możliwości zaparkowania go mają kilka. Pierwsza nadarza się zaraz na początku ulicy Turystycznej. Chodzi o parking na wysokości szkoły, korzystać więc z niego można w dni wolne od nauki. Jego zaletą jest to, iż jest bezpłatny. Wadą natomiast to, że jest na nim jedynie 8 miejsc postojowych.
Idąc pieszo od przystanku Wisła Głębce, szkoła wpierw po lewej stronie miniemy stylowy, drewniany budynek. Mieści się w nim przedszkole. Z pewnością na uwagę zasługuje zabytkowy wiadukt kolejowy, pod którym będziemy przechodzili. Wzniesiony w 1933 roku betonowy wiadukt ma siedem przęseł. Jest jednym z najwyższych wiaduktów kolejowych w Polsce. Ma 25 metrów wysokości i 122 metrów długości. Znajduje się na Szlaku Zabytków Techniki. Linia kolejowa kończy się zaledwie kilkaset metrów dalej. Pierwotne plany zakładały jej dalsze przedłużenie. Pociągi miały jechać dalej tunelem pod Przełęczą Kubalonka aż do Istebnej lub nawet Zwardonia. Wybuch II wojny światowej zniweczył te plany.
Idąc dalej w górę ulicą Turystyczną przez większość drogi mamy do dyspozycji chodnik. Jest jednak odcinek go pozbawiony. Droga prowadzi wzdłuż potoku Łabajów. W wielu miejscach jest on bardzo malowniczy. W upalne dni z pewnością da nieco ochłody.
Ze szlakiem rozstajemy się przy parkingu i karczmie. Tutaj też dojechać mogą własnym samochodem ci, którzy chcieliby skrócić sobie jak najbardziej drogą do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego, albo nie było już dla nich miejsca na parkingu przy szkole. Muszą jednak liczyć się z tym, iż parking ten jest płatny. Opłatę należy uiścić w pobliskiej karczmie, o czym informuje stosowna tablica ustawiona na parkingu. Obecnie (lipiec 2022) cena wynosi 10 zł.
Kawałek powyżej jest przystanek i pętla autobusowa Wisła Łabajów, centrum. Autobusy dojeżdżają tutaj jednak tylko w dni nauki szkolnej. W weekendy i święta natomiast od niedawna raz dziennie dojeżdża tutaj linia autobusowa z Ostrawy do Istebnej. Jednak wsiąść do tego autobusu można tylko po czeskiej stronie. Przystanek w Czeskim Cieszynie znajduje się w Sibicy.
Przy samym rozdrożu ulic Turystycznej (którą prowadzi zielony szlak turystyczny) i Zjazdowej (która prowadzi do dolnej stacji wyciągu krzesełkowego) jest kolejny parking. Chcąc podjechać jeszcze wyżej na ostatnim parkingu zapłacimy już 15 zł.
Ostatni odcinek drogi pod wyciąg nie jest już asfaltowy ni utwardzony betonowymi płytami.
Wyciąg krzesełkowy na Stożek ma 800 metrów długości. Zimą służy narciarzom. Odkąd na początku tysiąclecia (przed sezonem narciarskim 2004/2005) funkcjonujący tutaj wcześniej wyciąg orczykowy zamieniono na krzesełkowy, czynny jest także latem. Wywozi na górę rowerzystów, dla których wyznaczono specjalne, nie kolidujące z tasami pieszymi trasy zjazdowe, a także turystów pieszych. Przejazd w górę kosztuje 20 zł, w dół 10 zł, w obie strony 25 zł. Dzieci do 5 lat bezpłatnie.
Już z wyciągu możemy zacząć podziwiać widoki. Przy górnej stacji ustawiono tablicę z opisanym zdjęciem widocznej panoramy.
Nacieszywszy oczy widokami podchodzimy 100 metrów lekko w górę, w prawo, do biegnącego grzbietami szlaku turystycznego. Kolejne 200 metrów dzieli nas od schroniska na Stożku. Obiekt ten w zeszłym tygodniu świętował okrągły jubileusz 100-lecia (pisaliśmy).
Z polany przy schronisku roztacza się wspaniała panorama. Widać stąd m.in. Kotarz, Skrzyczne, czy Malinowską Skałę, Baranią Górę, szczyty Beskidu Żywieckiego takie jak Romanka, Pilsko czy Lipowska, przy dobrej widoczności też Babią Górę.
Po nacieszeniu oczu widokami z polany przy schronisku (usiąść można na trawie bądź na ławkach), ewentualnym posileniu się czy zaspokojeniu pragnienia w schroniskowym bufecie wracamy do górnej stacji wyciągu. Zjeżdżamy na dół podziwiając z krzesełka wspaniałe widoki. Tą samą drogą, którą przyszliśmy, wracamy do samochodu lub przystanku autobusowego.
(indi)
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.