Film o Zaolziu i Śląsku Cieszyńskim w TVP 3.

Kto nie oglądał, ma szansę odtworzyć zarówno wczorajszy, jak i 6 poprzednich odcinków z archiwum TVP. Dzięki temu możemy nie tylko zobaczyć, jak widzi nasz region reporter z zewnątrz – Tomasz Grzywaczewski, ale także zobaczyć, jak żyje się naszym rodakom na innych rubieżach dawnej, II Rzeczypospolitej, które obecnie, jak Zaolzie, nie leżą w granicach państwa polskiego.

Pomysł na cykl powstał już dawno. Zaolzie Grzywaczewski odwiedził ponad rok temu. Jego przewodnikiem wówczas był Jarosław jot-Drużycki. Pokazał mu miejsca, które warto odwiedzić, poznał i skontaktował z ludźmi, których opowieści warto wysłuchać i w filmie zamieścić. On też miał być przewodnikiem prowadzącym, wspólnie z Tomkiem, widza po Zaolziu. Kiedy uległ wypadkowi, ekipa telewizyjna stanęła przed koniecznością przerobienia scenariusza. Usunąć trzeba było z niego fragmenty takie jak scena, jak to Tomek jedzie samochodem, po drodze spotyka idącego skrajem szosy Jota, zabiera go, po czym jadą obejrzeć stary, nieczynny cmentarz ewangelicki w Starej Karwinie itp. Niemniej udało się część planów zrealizować, a Jot, choć po wypadku już nie ten sam, zdołał podzielić się z widzami wiedzą na temat historii Zaolzia. Widz dowie się też od Stanisława Kołka o wspomnianym cmentarzu ewangelickim, ale też o tym w Sonawie, Michał Przywara opowiada o Żwirkowisku, a jego ojciec Józef Przywara o Izbie Pamięci polskich lotników urządzonej w tamtejszym Domu Polskim PZKO.

(indi)