Emocjonująca końcówka i komplet punktów dla Trzyńca

- Byliśmy świadkami wyrównanego spotkania. Raczej mieliśmy więcej sytuacji, ale bramkarz gości spisywał się rewelacyjnie. Rozstrzygnęliśmy mecz w ostatnich sekundach, przy sporej dawce szczęścia. Z kolei rywale mogą mówić o pechu, ponieważ zaprezentowali się całkiem dobrze. Dla nas to ważne trzy punkty do ligowej tabeli - przyznał szkoleniowiec HC Ocelari Trinec, Vaclav Varada.

Stalownicy nie mieli łatwego zadania, aby w środę zainkasować komplet punktów, ponieważ jeszcze przed rozpoczęciem ostatniej odsłony przegrywali - 1:2. Szczęście uśmiechnęło się do gospodarzy, bo tuż po rozpoczęciu trzeciej tercji goście otrzymali karę, a podopieczni Vaclava Varadi zdołali wyrównać kilka sekund po zakończonej grze w przewadze.

Do wyrównania doprowadził Jack Rodewald i wynik 2:2 utrzymywał się dosyć długo. Wszystko wskazywało na to, że obie drużyny powiększą swój dorobek punktowy, ale przeciwny temu był Tomas Marcinko, który najlepiej odnalazł się w zamieszaniu pod bramką rywali i dobił strzał ww. Rodewalda.

Dla Stalowników to cenne zwycięstwo, ponieważ utrzymują dwupunktową stratę do prowadzącej Sparty, która ma o jedno spotkanie rozegrane więcej. Trzyniec kolejny mecz rozegra w piątek (tj. 19.02), na lodzie Pardubic, z którymi wicelider Tipsport Extraligi poniósł już dwie porażki w tym sezonie.

AP