Dziś zamilkną dzwony
Tego dnia obchodzona jest pamiątka Ostatniej Wieczerzy. W Kościele ewangelicko-augsburskim jako Pamiątka Ustanowienia Sakramentu Ołtarza; odbywają się wtedy nabożeństwa komunijne, a nakrycie na ołtarzu zmieniane jest z fioletu na biel. Podobnie biel dominuje podczas uroczystej Mszy Wieczerzy Pańskiej u katolików.
Najbardziej znanym z wielkoczwartkowych obrzędów w Kościele rzymsko-katolickim jest obmywanie stóp dwunastu kapłanom przez biskupa, co jest nawiązaniem do gestu Pana Jezusa, który obmył nogi swoim dwunastu uczniom, jak zapisano w Ewangelii Św. Jana:
Było to przed Świętem Paschy. Jezus widząc, że nadeszła Jego godzina przejścia z tego świata do Ojca, umiłowawszy swoich na świecie, do końca ich umiłował.
W czasie wieczerzy, gdy diabeł już nakłonił serce Judasza Iskarioty syna Szymona, aby Go wydać, widząc, że Ojciec dał Mu wszystko w ręce oraz że od Boga wyszedł i do Boga idzie, wstał od wieczerzy i złożył szaty. A wziąwszy prześcieradło im się przepasał. Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać prześcieradłem, którym był przepasany.
Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego: «Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz nóg umywał».
Odpowiedział mu Jezus: Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną». Rzekł do Niego Szymon Piotr: «Panie, nie tylko nogi moje, ale i ręce, i głowę».
Powiedział do niego Jezus: «Wykąpany potrzebuje tylko nogi sobie umyć, bo cały jest czysty. I wy jesteście czyści, ale nie wszyscy». Wiedział bowiem, kto Go wyda, dlatego powiedział: «Nie wszyscy jesteście czyści».
A kiedy im umył nogi, przywdział szaty i znów zajął miejsce przy stole, rzekł do nich: «Czy rozumiecie, co wam uczyniłem? Wy Mnie nazywacie „Nauczycielem” i „Panem” i dobrze mówicie, bo nim jestem. Jeżeli więc Ja, Pan i Nauczyciel, umyłem wam nogi, to i wyście powinni sobie nawzajem umywać nogi. Dałem wam bowiem przykład, abyście i wy tak czynili, jak Ja wam uczyniłem».
Po zakończeniu Wieczerzy Najświętszy Sakrament przenosi się do kaplicy adoracji, zwanej "Ciemnicą" (na pamiątkę uwięzienia Jezusa po Ostatniej Wieczerzy), gdzie adoruje się go do późnych godzin nocnych i przez cały Wielki Piątek. Pod koniec Mszy św. w Wielki Czwartek z ołtarza zdejmuje się świece, mszał, krzyż, obrusy. Gest ten symbolizuje koniec wieczerzy, odarcie Chrystusa z szat oraz jego opuszczenia przez bliskich. Tabernakulum zostaje otwarte i puste, a Wieczna lampka zgaszona. Milkną w kościele wszystkie dzwonki (aż do czasu zmartwychwstania), a odzywają się drewniane kołatki.
Wielki Czwartek był w kulturze ludowej uważany za dzień zaduszny. W niektórych regionach gospodynie piekły w tym dniu specjalne baby, zwane –perepiczkami, które potem zanoszono na cmentarz z garncem pełnym wody. Wierzono także, że w tym dniu nawiedzają domy ubożęta, małe duszki opiekujące się chatą i obejściem. Zostawiano więc resztki potraw, aby się posiliły. W ten dzień obowiązywał zakaz pieczenia chleba czy przędzenia i szycia, by nie zrobić krzywdy jakiejś duszy. Wierzono, że dusze można również spotkać na rozstajach dróg, na miedzach i terenach granicznych. I w tych miejscach, w dnie poświęcone zmarłym, a więc i w Wielki Czwartek palono ogniska, najczęściej na rozstajach dróg, pod kapliczkami, pod krzyżami.
Zwyczajem kiedyś powszechnym jest obmywanie się w rzece w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek. Powszechne było wierzenie w to, że ten, kto umyje się w wielkopiątkowej wodzie przed wschodem słońca, zrobi lepiej, niżby odwiedził dziesięciu lekarzy...
Zobacz również:
Zielony Cztwortek
vdka
Komentarze
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.