Dzielne cieszynianki

31-letnia mieszkanka Czeskiego Cieszyna 27 września była świadkiem rozboju na ulicy Dworcowej w Czeskim Cieszynie. Złodziej napadł na 78-latnią kobietę i wyrwał jej torebkę. Drobna 31-latka słysząc wołanie o pomoc, ruszyła w pościg za sprawcą: - Słyszałam tylko krzyk "Łapcie złodzieja, ukradł torebkę!" i zobaczyłam leżącą na ziemi staruszkę próbującą się bronić laską. Złodziej wyrwał jej torebkę i uciekał w stronę przystanku autobusowego. Nie myśląc wiele pobiegłam za nim, a kiedy go dogoniłam, zaczęłam się z nim o ta torebkę szarpać.  W końcu ją puścił - opisuje zdarzenie bohaterska kobieta, Martyna.

31-latka wygląda niepozornie: - Ze wzrostem 165 centymetrów i 50 kilogramami wagi nie wygląda na kogoś, kto by mógł skutecznie walczyć z większym od siebie mężczyzną. Zapewne pomogło jej to, że sprawca był zaskoczony, że ktoś stawia opór, a na dodatek był nietrzeźwy - zauważa Dorota Havlíková, rzeczniczka prasowa Czeskiego Cieszyna. Złodzieja, 42-latka z Trzyńca ostatecznie zatrzymali strażnicy miejscy, których wezwała inna kobieta, będąca również świadkiem zdarzenia.

- Nawet jeśli ze względu na jej bezpieczeństwo nie ujawniamy nazwiska dzielnej kobiety, chcemy postawić ją jako przykład, żeby ludzie wiedzieli, że czymś normalnym jest pomoc drugiemu człowiekowi, a nie udawać, ze nic nie widzimy - powiedział Burmistrz Cieszyna, Vít Slováček.

Także komendant czeskocieszyńskiej Straży miejskiej docenił jej postawę: - Ta kobieta jest wzorem, gdyby takich było więcej, zdecydowanie bezpieczeństwo na ulicach by wzrosło- powiedział Petr Chroboczek.

Czeski Cieszyn okazuje się mieć bardzo dzielne mieszkanki: - W tym roku anonimowo burmistrz przyznał nagrodę kobiecie, która pomogła ująć członków gangu, którzy okradali ludzi z wykorzystaniem bankomatu, czy też kobietę, która uratowała tonącego mężczyznę - informuje Dorota Havlíková, rzeczniczka prasowa Czeskiego Cieszyna.

vdka