Drako szuka domowników

W kolejnych latach rozwijał się i funkcjonował prawidłowo. W ostatnim roku zaczął mieć problemy z wchodzeniem na schody ze względu na ból tylnych łap i problem z ich zginaniem. Przeszedł kurację hialuronem na wzmocnienie, ale z racji zaawansowanej dysplazji nie dało to większych zmian. Drako przestał wchodzić do domu, z tego też powodu trafił do hotelu, w którym przebywa od 4 miesięcy.

Dzięki rehabilitacji (elektrostymulacji) oraz suplementacji, w tej chwili pies jest w dobrej kondycji, nawet trochę biega, chce się bawić, niestety na schody nie może jeszcze wchodzić. Opiekunowie próbowali ćwiczeń z behawiorystą, żeby pomijając sam ból, zmniejszyć strach przed schodami, ale nie dało to niestety żadnych rezultatów. Jego obecna opiekunka mówi: "Jestem jedyną właścicielką Drako, który jest ze mną od 6 tyg. życia, niestety sama uległam na początku marca wypadkowi i mam problem z poruszaniem się. Z uwagi na to, że Drako nie zacznie już wchodzić na schody do domu, jestem zmuszona poszukać mu innego lokum, w którym będzie mógł w spokoju funkcjonować". Czy ktoś z Państwa wie, jak pomóc Drako?

Kontakt w sprawie adopcji - Martyna 788 - 918 - 921

JP