Dopiero w wigilię można stroić choinkę

Z każdym rokiem markety przyzwyczajają nas do coraz szybszego powitania atmosfery świątecznej. Choinki w centrach handlowych, czy na wystawach sklepów można oglądać już od listopada. Wiele osób przenosi ten zwyczaj do swojego domu – choinki są dostępne, kupowane i strojone najczęściej wraz z początkiem grudnia, czy z okazji mikołajek. Tradycyjnie jednak w domu choinkę powinniśmy jednak ustroić znacznie później - Zgodnie z przekazami ludoznawczymi choinka pojawiała się w przestrzeni domu najczęściej w Wigilię i pozostawiano ją tam do święta Objawienia Pańskiego (Trzech Króli) bądź Ofiarowania Pańskiego (Matki Boskiej Gromnicznej) – wyjaśnia Grzegorz Studnicki etnolog z Uniwersytetu Śląskiego.

Co ciekawe, na Śląsku Cieszyńskim wcale nie musimy stroić choinki, aby żyć w zgodzie z tradycją. W części domostw przetrwała tradycja strojenia podłaźniczki (zwanej też podłaźnikiem), czyli zawieszonych i udekorowanych gałązek iglaka lub samego czubka drzewa iglastego. Podłaźniczka ma w regionie starszy rodowód niż dziś popularniejsza choinka – ta druga pojawiła na w naszej części Europy się ok. XVIII wieku i wyparła poprzednią tradycję, stając się jednym z głównych symboli Bożego Narodzenia.

Warto również zwrócić uwagę, że choinki nie powinno się stawiać w dowolnym miejscu, a w starannie wybranej lokalizacji - Jej wyjątkowy, symboliczny wymiar podkreślano odpowiednim usytuowaniem (np. ustawieniem w widocznym miejscu lub  – jeśli był to podłaźnik  – zawieszeniem w przestrzeni również nacechowanej symbolicznie) oraz ozdobami (które miały zarazem funkcję estetyczną i symboliczną) – wyjaśnia Studnicki.

JŚ