Colours of Ostrava już po raz 11

W czwartek w Ostrawie po raz 11. wystartuje festiwal muzyczny Colours of Ostrava. Podczas czterech dni zagrają największe gwiazdy, na czele z Alanis Morissette i Bobby McFerrin. Budżet festiwalu to około 50 milionów czeskich koron (8 milionów złotych).

W tym roku festiwal odbędzie się w nowym miejscu - w przestrzeniach nieczynnej już Huty Vitkovice. Dolní oblast Vítkovice jest częścią europejskiego dziedzictwa kultury, który fascynuje przemysłową urodą i postindustrialnym klimatem. Jak podkreślają organizatorzy festiwalu, nowy teren posiada szereg praktycznych zalet: między innymi powiększoną przestrzeń przed głównymi scenami, większe miasteczko namiotowe w zielonym areale oraz parking przysługujący jedynie gościom festiwalu.

Główną gwiazdą będzie kanadyjska wokalistka Alanis Morissette, której albumy sprzedały się w nakładzie ponad 55 milionów egzemplarzy. Obok niej wystąpi legendarny Bobby McFerrin, laureat 10 nagród Grammy, autor znanej piosenki Don´t Worry Be Happy. W Ostrawie zobaczymy też rockowców z Flaming Lips i postmodernistyczny trans w wykonaniu Animal Collective. W francuską podróż uczestników Colours of Ostrava zabierze ZAZ, a Antony and the Johnsons wystąpią w towarzystwie muzyków ostrawskiej opery. Nie zabraknie także gwiazd z Czech i Słowacji, wśród nich wystąpi Midi Lidi.

Colours of Ostrava to nie tylko muzyka. Organizatorzy przygotowali także warsztaty, zajęcia dla dzieci, kino oraz dyskusje. W debacie zorganizowanej przez tygodnik Reflex udział weźmie między innymi popularny czeski dziennikarz Jiří X. Doležal.

Z okazji festiwalu browar Ostravar uwarzył specjalne czerwone piwo.

(łg)