Co nas czeka w sporcie w 2019 roku?

• Mistrzostwa Świata w hokeju na lodzie do lat 20 – impreza, która odbędzie się u naszych południowych sąsiadów, ale zaraz za naszą granicą. Trzyniec i Ostrawa będą gościć najlepszych hokeistów świata do lat 20. Jednak fani hokeja muszą się uzbroić w cierpliwość, gdyż turniej zostanie rozegrany na przełomie 2019 i 2020 roku.
• Tour de Pologne – niestety, nie mamy stuprocentowej pewności, czy kolarze znowu zawitają do naszego regionu. Organizatorzy podali jedynie, że wyścig odbędzie się na początku sierpnia. Jednak wiele wskazuje na to, że peleton po raz kolejny przejedzie przez Śląsk Cieszyński. Czesław Lang zaznaczył, że trasa będzie miała podobny przebieg, co w 2018 r. - Przy organizacji takiego wyścigu mamy pewne ograniczenia. Te miasta, które wykorzystywaliśmy do tej pory, są już sprawdzone i naprawdę cudowne. Mam tu na myśli: Kraków, Bukowinę czy Katowice. Wyszukamy też jakieś nowe miejsca, jak choćby ostatnio Szczyrk, może mety będą usytuowane na innej górze? W okolicy Zakopanego i Bukowiny powstało trochę nowych dróg. Trasa bardzo będzie podobna, ale nie identyczna, jak w tym roku – przyznał dyrektor Tour de Pologne.
• Warto także przyjrzeć się imprezom, które będą organizowane poza granicami naszego regionu, ale na których rywalizować będą nasi sportowcy. Pod koniec stycznia, w fińskim Lahti, odbędą się Mistrzostwa Świata Juniorów w narciarstwie klasycznym. Do Skandynawii z pewnością uda się grupa polskich skoczków, z Tomaszem Pilchem oraz Pawłem Wąskiem na czele. Będą to nasi najpoważniejsi kandydaci do medalu. Z kolei na przełomie lutego i marca, Seefeld zostanie stolicą narciarstwa klasycznego, gdyż właśnie tam zaplanowano MŚ. Największe nadzieje wiążemy z występami skoczków. Wiele wskazuje na to, że podopieczni Stefana Horngachera, a wśród nich Piotr Żyła, będą kandydatami do krążka w konkursach indywidualnych oraz drużynowym.
• 2019 rok będzie ważny dla Jana Błachowicza. „Cieszyński Książę” odniósł cztery zwycięstwa z rzędu i mocno przybliżył się ku walce o mistrzowski pas w wadze półciężkiej. Jednak 35-latek będzie musiał na tę szansę jeszcze poczekać, gdyż wcześniej zmierzy się z Thiago Santosem. 23 lutego, Polak zmierzy się z Brazylijczykiem w walce wieczoru na gali UFC w Pradze. Miejmy nadzieję, że cieszynianin sprawi sobie miły prezent z okazji 36. urodzin, które będzie obchodził następnego dnia.
• Fani skoków przyzwyczaili się do tego, że w kalendarzu FIS nie może zabraknąć Wisły. I wiele wskazuje na to, że tak będzie również w sezonie 2019/2020. We wstępnych kalendarzach, które muszą być jeszcze zatwierdzone przez działaczy Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, skocznia im. Adama Małysza widnieje zarówno w programie Letniej Grand Prix (20-21.07), jak i Pucharu Świata (23-24.11).
• Jedną z najpopularniejszych dyscyplin w naszym kraju jest lekkoatletyka. Również i my będziemy ją bacznie śledzić, głównie ze względu na Michała Haratyka. Kulomiot, który pochodzi z naszego regionu, będzie miał wiele możliwości, do tego aby sięgać po najcenniejsze krążki. Na początku marca czekają go Halowe Mistrzostwa Europy w Glasgow. W sierpniu będzie miał okazję przedstawić się na dwóch ważnych imprezach przed własną publicznością – na Drużynowych Mistrzostwach Europy w Bydgoszczy oraz Mistrzostwach Polski. Zwieńczeniem sezonu będą Mistrzostwa Świata w Doha (wrzesień/październik).
• W marcu na murawę wrócą piłkarze, na co z pewnością czekają fani piłki nożnej. Wraz z początkiem rundy wiosennej nasuwa się wiele pytań. Czy Kuźnia zdoła utrzymać wysoki poziom, jaki prezentowała jesienią? Czy Beskid podąży zwycięską ścieżką i sięgnie po mistrzostwo w Okręgówce? I w końcu, kto okaże się najlepszy w skoczowskiej A klasie? Początek marca będzie emocjonujący dla kibiców Wisły oraz Drogomyśla, bo właśnie te dwie drużyny zmierzą się w finale Pucharu Polski (Podokręg Skoczów) – 9.03.

AP