Cieszyn umacnia się w walce o najlepszą czwórkę

Dobre otwarcie wyniku to domena zespołu z Cieszyna, zwykle to nasz zespół dyktuje warunki gry. W pierwszej kwarcie dzięki szczelnej obronie i skutecznej grze w ataku Cieszyn stracił w tej kwarcie zaledwie 11 punktów, trafiając 26. Z 15 punktową przewagą przystąpili do II kwarty kontrolując grę na parkiecie w Rybniku, a bardzo dobrymi podaniami rozdając swoim kolegom 14 asyst w meczu uskuteczniał grę w ataku rozgrywający MOSiR Cieszyn Michał Kaźmierczak. MOSiR Cieszyn po pierwszej połowie prowadził 46:30. Ważnym momentem w każdym meczu dla naszego zespołu jest początek drugiej połowy meczu. „Syndrom III kwarty”, znowu był zagrożeniem dla zespołu MOSiR Cieszyn, drużyna z Rybnika uszczelniła grę w obronie, wyróżniając się w ataku celnym rzutami za trzy punkty (8 w całym meczu). MKKS Rybnik po trzeciej kwarcie zbliżył się niebezpiecznie na 6 punktów, a kwarta zakończyła się wynikiem 64:58. 

Ostatnie rozdanie jeszcze mogło wszystko zmienić, jednak karty podobnie jak to było na początku spotkania zaczęli rozdawać cieszynianie i dzięki dobrej grze dwóch asów w ataku kapitana zespołu Leszka Siwego (aż 7 celnych rzutów za trzy w meczu!) oraz Adama Hajduka (łącznie zdobył 26 punktów) mogliśmy utrzymać prowadzenie. Skuteczna gra doświadczonych zawodników MOSiR Cieszyn pozwoliła na zwycięstwo w Rybniku, bardzo ważne dla układu tabeli.

Teraz zespół z Cieszyna czeka trudny mecz wyjazdowy z zespołem MKS Strzelce Opolskie, o zwycięstwo będzie trudno, ale jak przystało na drużynę stworzoną, by walczyć. Wierzymy, że nasi koszykarze przywiozą ze Strzelc Opolskich dwa cenne punkty.

Najbliższy mecz zespołu KS MOSiR w Cieszynie odbędzie już w następną sobotę 26 listopada w hali MOSiR Cieszyn, o godzinie 17:00 nasz zespół podejmie u siebie MKS Otmuchów.

Punkty dla zespołu KS MOSiR Cieszyn:
Mateusz Tomica – 2 pkt
Michał Kaźmierczak – 2 pkt
Adam Hajduk – 26 pkt
Piotr Szafarczyk – 14 pkt
Przemysław Rączka – 6 pkt
Leszek Siwy – 27 pkt
Wojciech Ficek – 10 pkt