Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
Zaloguj się
Jesteś nowy na OX.PL?
wiadomości

Cieszyn - Bobrek. Co o tym myślisz?

Mieszkańcy dzielnicy Bobrek mogą jeszcze tylko do 21 sierpnia ocenić kilka projektów obrazujących możliwe zagospodarowanie terenu rekreacyjnego na Bobrku wykonanych przez studentów architektury. Oceny mieszkańców mają posłużyć do stworzenia rekomendacji dla tego miejsca.

Bobrek był kiedyś osobną wsią, pierwsza wzmianka o tej dzielnicy Cieszyna pochodzi z 1322 roku. Przez wieki stopniowo się rozwijał, a jego mieszkańcy zajmowali się głównie rybołówstwem i rolnictwem. w 1802 liczył 464 mieszkańców w 82 domach, a sto lat później  - według austriackiego spisu ludności z 1900 mieszkało w Bobrku w 144 budynkach aż 1850 osób. Przed przyłączeniem do Cieszyna, Bobrek miał powierzchnię 767,7 ha i zamieszkały był przez 2984 osób w 293 budynkach. W 1932 roku został przyłączony do Cieszyna, stając się jedną z dzielnic miasta. Uległ rozbudowie po II wojnie światowej (ul. Stawowa), w kolejnych dziesięcioleciach zaś pojawiły się zakłady pracy oraz osiedla mieszkaniowe: os. Mały Jaworowy (ZOR), os. Podgórze (Banotówka) oraz osiedla Bobrek Zachód i Bobrek Wschód, które według początkowych planów miało zamieszkiwać ponad 30000 mieszkańców – tworząc tym samym "drugi Cieszyn".

Jak informuje Zamek Cieszyn, w projekcie Human Cities (to który ma na celu rozwój rozwiązań przestrzennych i usługowych poprzez projektowanie kulturalnych i kreatywnych innowacji w 10 europejskich małych i odległych miejscach, prowadzonych przez wiodące uniwersytety i ekspertów w Europie. Jednym z miast biorących udział, jedynym z Polski jest Cieszyn) się dzieje.

- Zapraszamy mieszkańców dzielnicy Bobrek do oceny projektów zagospodarowania terenu rekreacyjnego na Bobrku wykonanych przez studentów architektury Politechnika Śląska we współpracy z Pronobis Studio z Bytomia.

W jaki sposób można przekazać swoją opinię?

  1. Napisać w komentarzu pod postem, który element koncepcji ci się podoba/nie podoba i dlaczego.

 

2. Napisać opinię na kartce i wrzucić do skrzynki na listy, która umieszczona jest obok wystawy na Bobrku

3. Przesłać opinię mailowo: bobrek@zamekcieszyn.pl

4. telefonicznie: +48 33 851 08 21 wew. 29 (w poniedziałki od 9:00 - 14:00)

5. osobiście Zamek Cieszyn, Oranżeria (w poniedziałki od 9:00 - 14:00)

 

Tutaj możecie zobaczyć wizualizacje w pełnej jakości: https://linkd.pl/2am92

- Jednocześnie zachęcamy do odwiedzin wystawy na Bobrku, letnia aura sprzyja spacerom  - zachęcają pracownicy z Zamku Cieszyn.

 

Red.

 

 

źródło: ox.pl
dodał: NG

Komentarze

33
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za komentarze internautów. Wpisy niezgodne z regulaminem będą usuwane.
Dodając komentarz, akceptujesz postanowienia regulaminu.
Zobacz regulamin
2023-08-14 21:08:23
Mach: Tu, gdzie mieszkam w starych księgach wieczystych zapisane jest Bobrek Zachód. A działkę którą teraz zasiedlam ,ktoś bo niejaki Sembol przegrał przed II wojną światową za długi karciane. Wcześniej odbywały się tutaj manewry cesarskie a wojska Franciszka Józefa były rozlokowane aż od Bobrku poprzez Mnisztwo i Dzięgielów i Leszną aż po Kojkowice. Lud wierny cesarzowi budował pomniki na okoliczność jego sześćdziesięciolecia panowania i na okoliczność manewrów cesarskich. Ta tablica zachowała się w niezmienionym stanie w Kojkowicach po Zaolziańskiej stronie zaś na Mniszstwie ją przenicowano i napisano na pamiątkę odrodzenia państwa polskiego 1918 r. - wszyscy wtajemniczeni wiedzą ,że po stronie niewidocznej widnieje napis taki sam jak w zaolziańskich Kojkowicach. Tylko na Trzeciego Maja ani Mieszka I ani cesarza lub jego powrotu doczekać się nie możemy- jeden stracił twarz w wyniku upadku a drugiemu odmówiono odzyskanie twarzy w Księstwie Cieszyńskim.
2023-08-14 21:37:14
św. Patryk.: historia historią, ale z tym "ludem stawiającym pomniki " to żeś walnął lichą propagandą jak nie przymierzając pisiory z referendum - jeżeli kto stawiał pomniki to co najwyżej podlizusy urzędasy cesarskie, a lud co najwyżej kopki siana w polu odrabiając pańszczyznę na gruntach Komory Cieszyńskiej
2023-08-14 21:39:13
św. Patryk.: btw, bez wątpienia znajdzie się po latach paru takich co będą opowiadać, jak to w III RP "lud wierny pomniki Kaczyńskim stawiał" - każda głupota znajdzie swego kmiota
2023-08-14 21:52:47
"tom": ... a to ciekawe "...według austriackiego spisu ludności z 1900 mieszkało w Bobrku..." zawsze myślałem że po polsku jest " na Bobrku" a tu się okazuje że jak z Ukrainą - jeszcze trochę polonizmem będzie - w na Bobrku - jak w na Ukrainie ;-)
2023-08-15 07:18:27
Mach: Doucz się Patryku nieco historii. Może nie walniesz niczym gołąb o parapet takiej głupoty z tą pańszczyzną. Widać ,że niektórzy sami udowadniają ,że zamiast rozumu mają w głowie kopkę siana. Pańszczyzna została zniesiona 15 maja 1848 r. Miłościwie nam panujący Franciszek Józef I Cesarz Austrii, Węgier i Chorwacji w latach 1848 do 1916 uczynił z Księstwa Cieszyńskiego jeden z najlepiej rozwiniętych gospodarczo obszarów swojej Monarchii, a lud prosty uwolniony z pańszczyźnianego niewolnictwa nigdy mu tego nie zapomniał i w 60 lecie panowania tłumnie uczestniczył w budowaniu jego pomników.
2023-08-15 07:47:01
Mach: Franciszek Józef I dał swoim poddanym 50 lat pokoju i stabilizacji. Kiedy w 50 rocznicę panowania zamiast życzeń poprosił poddanych o przysłanie mu karty pocztówkowej ich miejscowości otrzymał 10 mln takich widokówek.
2023-08-15 08:03:01
Mach: A jeżeli chodzi o Komorę Cieszyńską- to wyłączone dobra książęce z Księstwa Cieszyńskiego, bo część tych dóbr należała także do szlachty księstwa , to pańszczyznę, czyli ostatecznie uwolnienie chłopów od poddaństwa osobistego nastąpiło już w 1781 r. w dobrach książęcych. Dzięki tej reformie mógł się w księstwie rozwinąć przemysł hutniczy i wydobywczy czyniąc księstwo najzamożniejszym w cesarstwie.
2023-08-15 09:19:17
św. Patryk.: sam się kolego doucz, bo póki co jedziesz czystą propagandą tanich proaustriackich panegiryków - poczytaj najpierw prof. Chlebowczyka opracowanie "Gospodarka Komory Cieszyńskiej na przełomie XVII - XVIII oraz w pierwszej połowie XVIII wieku"; potem Janusza Spyry "Śląsk Cieszyński w okresie 1653-1848" - tam masz czarno na białym z powołaniem się na oficjalne rejestry i liczby wyłożone jak posiadacze ziemscy, w tym w szczególności Habsburgowie jako właściciele Komory, doili swoich poddanych niemal do urwania cycka, nie zważając na cesarskie edykty i dyrektywy, tym bardziej na ewangeliczne nauki płynące z ambon kościołów obu wyznań, które żyjąc z klerem w doskonałej dojnej harmonii sami niejednokrotnie fundowali
2023-08-15 09:30:55
św. Patryk.: zmuszanie do odrabiania pańszczyzny w zamian za wydzierżawienie chłopom kawałka ziemi, propinacyjny przymus kupowania wódki, ale i ryb czy soli od właściciela albo dzierżawcy komorowych folwarków, taka była codzienność życia na tym terenie praktycznie aż do końca XIX wieku, a rozwój przemysłu spowodowały wyłącznie zyskowne w owym czasie inwestycje bogaczy, bo rentowność z kopalń hut czy zakładów sukienniczych znacznie przekraczała tę z dzierżawy czy uprawy ich gruntów - oczywiście i te zyski były w olbrzymiej mierze efektem niemal darmowej katorżniczej pracy tysięcy bezrolnych steloków i całej fali podobnych im głodomorów przybywających tu z Galicji i nie tylko
2023-08-15 09:33:47
św. Patryk.: "Największy kompleks ziemski należał do Komory Cieszyńskiej, stanowiącej własność rodziny panującej. [...] Po objęciu władzy przez Habsburgów także w posiadłościach kameralnych widać wyraźne dążenie do intensyfikacji dochodów właścicieli feudalnych kosztem poddanych. Podniesiono wymiar robocizny, narzucono poddanym obowiązek przędzenia określonej ilości przędzy lnianej z dostarczonego surowca, nałożono opłaty czynszowe na każdą formę działalności gospodarczej, np. na rzemieślników wiejskich. Władze Komory zwalczały wolnych chłopów i ich przywileje, które ograniczały regentów w ich działaniach. Starano się też pozbyć, np. przez wykup, dziedzicznych wójtów, mianując swoich wójtów na czas określony, ale nie było to zjawisko powszechne. Nowi zarządcy Komory ograniczyli też uprawnienia lokalnego samorządu wiejskiego, który najważniejsze decyzje podejmował na tzw. Wielkich Gromadach, ogólnych zebraniach wszystkich pełnoprawnych członków danej społeczności. Część produkcji własnej Komory sprzedawano na zewnętrznych rynkach (ryby do Krakowa, słoninę składaną jako daniny przez poddanych do Wrocławia, potem smalec i masło do Wiednia), ale zdecydowaną większość zboża, drobiu, jajek itd. rozprowadzano w ramach dóbr kameralnych, np. jako deputaty dla urzędników, Komora w drugiej połowie XVII wieku stanowiła bowiem przykład zamkniętej autarkicznej gospodarki dominialnej.
2023-08-15 09:34:57
św. Patryk.: "Formalnie celem stojących na jej czele regentów było maksymalizowanie zysków dla dobra właściciela, stąd np. tendencja do zamiany jak największej liczby danin naturalnych na pieniądze (tzw. reluicja). Jednak ich działania charakteryzowały się także dużą dozą asekuracji, typowej dla biurokracji, co często sprowadzało się do działań nierzadko przynoszących efekty na krótką metę, sporo też w ich poczynaniach było prywaty, co dotyczyło także personelu niższego szczebla. Generalnie skutkowało to pasywnym podejściem do własnej działalności rolnej, nad który regenci przedkładali system dzierżaw. W przekonaniu regentów dawało to większą gwarancję stabilnych zysków, pozwalało też zrezygnować z własnego sprzężaju. Przede wszystkim jednak zdejmowało z nich samych ryzyko, a pozwalało oczekiwać gratyfikacji od zainteresowanych dzierżawców."
2023-08-15 09:36:14
św. Patryk.: "Władze Komory dążyły też do tego, aby przejąć wszystkie nadwyżki środków będące w dyspozycji poddanych. Regent von Eck już w 1667 roku zabronił poddanym kameralnym kupowania ryb poza Komorą i całą produkcję kameralną rozdzielił na gminy, które musiały kupować ryby i za nie zapłacić. Także w innych dominiach, np. frydeckim, narzucano poddanym przymus kupna „pańskich” ryb. [...] Jeszcze wyraźniej widać tę tendencję w kwestii alkoholu. Już w końcu 1653 roku regent Tłuk z Toszonowic uruchomił na zamku w Cieszynie browar, mimo że łamało to przywilej Cieszyna. Na skutek protestów mieszczan produkcję piwa przerwano, ale potem działał nadal, nominalnie produkując jedynie na potrzeby poddanych kameralnych poza obszarem mili zastrzeżonym dla Cieszyna. Jednak wyszynk piwa tradycyjnie był przywilejem miast, regenci największą uwagę zwrócili na osiągnięcie jak największych zysków z produkcji i wyszynku wódki. Uprawnienia te, tzw. urbarz wódczany, tradycyjnie dzierżawiono, ale aby najem zagwarantował dzierżawcom stałe zyski, regenci narzucili poddanym obowiązek propinacyjny, przed czym poddani się bronili. W końcu 1666 roku regent von Eck wymusił jednak na przedstawicielach gmin odbieranie ustalonej ilości wódki i zapłatę za nią co miesiąc. Kiedy własność księstwa cieszyńskiego i Komory przeszła na Lotaryńczyków, jednym z pierwszych aktów prawnych nowego księcia Leopolda w 1722 roku był specjalny patent zwalczający łamanie monopolu księcia w zakresie produkcji wódki. W 1755 roku poddani 35 wsi kameralnych zostali zobligowani do odbierania prawie 33 wiader wódki, za co musieli zapłacić 615 florenów. W połowie XVIII wieku zysk z dzierżawy urbarza wódczanego wynosił już ponad 7 800 florenów, co stanowiło 18,5 % ogółu dochodów Komory Cieszyńskiej."
2023-08-15 09:37:13
św. Patryk.: "Dzięki dzierżawom udało się znacznie powiększyć czysty zysk, jaki przynosiły dobra kameralne (z około 18 000 do niekiedy 29 000 florenów). Jednak, by spłacić pożyczki zaciągnięte u bankierów, które były zabezpieczone m.in. na dobrach cieszyńskich, Habsburgowie zaczęli się domagać większych zysków, także przez egzekucje, co doprowadziło do buntów poddanych kameralnych w 1708 roku. Po uspokojeniu nastrojów wymieniono znaczną część administracji z regentem włącznie, ale nie zmieniono strategii: w 1712 roku wynajęto wszystkie folwarki, a poza tym inne dochody kameralne, m.in. urbarz piwny, stawy, piły, folusze. Dało to stabilizację finansową, ale na dłuższą metę nie powiększyło dochodów Komory, bowiem produkcja rolna na folwarkach dalej znajdowała się w stagnacji, czego dowodzi też fakt, że pozostawiano odłogiem ponad 40 % ziemi uprawnej. System najmu miał bowiem oczywiste negatywne strony, gdyż dzierżawcy często zalegali z wpłatą ustalonych kwot najmu, a żeby zrekompensować sobie poniesione nakłady, prowadzili gospodarkę rabunkową, nie inwestowali też w ziemię. Przyrost dochodów Komory odbywał się więc w coraz większym stopniu przez zwiększanie zysków pochodzących z tytułu władztwa feudalnego (czynsze gruntowe od poddanych, inne opłaty i daniny), czyli kosztem poddanych, natomiast czysty dochód znowu zaczął się zmniejszać. Dodajmy, że system najmu pozwalał na rozwój drobnej wiejskiej „burżuazji”, czyli bogatszych chłopów, którzy dzierżawili folwarki, a potem inne obiekty Komory (karczmy, młyny itd."
2023-08-15 09:40:25
św. Patryk.: "Przez całą drugą połowę XVII wieku oraz przez pierwszą połowę stulecia następnego, przy niewielkich zmianach w poziomie agrotechniki, a co za tym idzie wysokości przeciętnych plonów z hektara, panowie feudalni dążyli do osiągania większych zysków z posiadanych dóbr ziemskich na różne sposoby. W dużych latyfundiach dysponujących znacznym procentem ziem górskich starano się narzucić poddanym różne dodatkowe opłaty, przede wszystkim jednak powiększano liczbę podmiotów zobowiązanych do regularnego płacenia czynszu gruntowego, godząc się na zajmowanie przez górali kolejnych połaci górskich hal i pastwisk i urządzanie tu stałych domostw. W dobrach Komory Cieszyńskiej, jako że folwarki kameralne leżały w dużej części na ziemiach podgórskich, na których produkcja zbożowa była nieopłacalna, regenci Komory zadowalali się przez całą drugą połowę XVII wieku wynajmowaniem folwarków, natomiast zyski starali się powiększać w inny sposób. W dobrach drobnej szlachty, która nie dysponowała nadwyżkami ziemi ani nieużytków, panowie dążyli do powiększania areał u własnych folwarków, które przynosiły im największy dochód, zmuszając poddanych do coraz dłuższej darmowej pracy w ramach pańszczyzny. W państwie bielskim w drugiej połowie XVII wieku Emeryk Sunnegh starał się przerzucać na poddanych przede wszystkim podatki państwowe związane z prowadzonymi wojnami. Po ich skardze w 1674 roku pod nadzorem Urzędu Zwierzchniego doszło do ugody. Odtąd wsie (nie licząc miasta i szlachty) płaciły 2/3 podatków państwowych, właściciel 1/3. Do powiększania liczby folwarków, na których pracować teraz musieli w większym wymiarze jego poddani, doszło za kolejnego właściciela, Juliusa Gottlieba Sunnegha. Na początku XVIII wieku nowy właściciel, hrabia Solms, podjął akcję dobrowolnego wykupu i przechodzenia na prawo dolnośląskie, z ograniczonym skutkiem, jako że chłopom brakowało pieniędzy."
2023-08-15 09:41:55
św. Patryk.: "Najgorsza była sytuacja mieszkańców wsi w prywatnych dobrach szlacheckich, w których działalność właścicieli nie była przez nikogo kontrolowana, a tworzenie nowych folwarków na zagospodarowanych już ziemiach nizinnych mogło się odbywać jedynie kosztem ziemi chłopskiej: usuwania rolników z ziemi, przenoszenia na gorsze grunty pod pozorem różnych regulacji (przemierzania) czy też dzielenia większych gruntów chłopskich i przyłączania do folwarków. Nie całkiem kompletne zestawienia z 1771 roku pokazują, że w latach 1633–1733 na Śląsku Cieszyńskim panowie dokonali zaboru 89 gruntów chłopskich oraz 13 półchłopskich, a po 1733 roku 125 całych i 20 półchłopskich. Intensyfikacja gospodarki folwarcznej odbywała się więc kosztem chłopów i na coraz większą skalę. W efekcie rosła liczba niesamodzielnych gospodarstw chłopskich: już w latach trzydziestych XVIII wieku w drobnych majątkach szlacheckich było ich 57,3 %, natomiast samodzielnych tylko 42,7 % (panowie mimo wszystko zmuszeni byli utrzymywać gospodarstwa pełnorolne ze względu na sprzężaj). Panowie wykorzystywali też swoje nieograniczone możliwości sięgania po dalszą część dochodów własnych. poddanych, m.in. zmuszając ich do odpłatnego korzystania z pańskich obiektów gospodarczych (np. młynów) czy też odbioru produktów pańskiego folwarku, najczęściej ryb, a zwłaszcza wódki. Poza tym poddani, szczególnie w wioskach podgórskich, musieli prząść dla pana po jednej lub dwie sztuki przędzy (domownicy po jednej), przewozić na swoich wozach pańskie towary, musieli też pilnować w nocy dworów i folwarków, wykonywać na nich różne pomocnicze prace, a dzieci posyłać na darmową służbę. Przede wszystkim rosły jednak obciążenia nieodpłatną pracą na pańskich folwarkach. Powodowało to wzrost zbiegostwa chłopów, ale wyraźny w XVIII wieku wzrost demograficzny regionu i coraz mocniej odczuwane przeludnienie powodowały, że feudałowie stosunkowo łatwo znajdowali nowych osadników. W ciągu pierwszej połowy XVIII wieku niezadowolenie i sprzeciw ludności przejawiały się w różny sposób, zawsze jednak bez efektu. Ich kulminacją było wielkie powstanie cieszyńskich chłopów w 1766 roku."
2023-08-15 09:45:41
św. Patryk.: "Struktura agrarna wsi cieszyńskiej była w tym okresie fatalna: około 1781 roku w skali całego regionu większe gospodarstwa chłopskie, pozwalające na bezpieczne gospodarowanie, stanowiły jedynie 10,4 % wszystkich543. Rodziny chałupnicze i bezrolne stanowiły 61,6 % wszystkich gospodarstw domowych na wsi. Wcześniej, bo w 1773 roku, dekret cesarski zezwolił wszystkim poddanym zajmować się tkactwem lnu, bez konieczności zapisywania się do cechu. Stanowiło to dla wielu rodzin znaczącą pomoc w zdobywaniu środków do przeżycia. Jednak ograniczenie samowoli feudałów musiało też wpłynąć na ich ekonomiczne praktyki, choć szlachta robiła wszystko, by postanowienia patentu z 6 lipca 1771 roku na temat robocizn na Śląsku Austriackim oraz zatwierdzonych przez urzędy urbarzy omijać. [...] większość drobnej szlachty nie była w stanie przestawić sposobu gospodarowania na folwarkach bez darmowej pracy chłopów, nie posiadając kapitałów niezbędnych do ewentualnych inwestycji. Nadal więc opierali się na gospodarce ekstensywnej, mając do dyspozycji mniejszą liczbę godzin pracy chłopów pańszczyźnianych. Wojny, które wybuchły pod koniec XVIII wieku, ze wszystkimi problemami, a potem zniszczeniami na skutek stałych przemarszów wojsk, były dla tej grupy posiadaczy ziemskich ciężarem nie do udźwignięcia. Na przełomie XVIII i XIX wieku mamy do czynienia z masową niemal akcją wyprzedaży majątków szlacheckich, które w zdecydowanej większości trafiły w ręce największego miejscowego feudała, mianowicie Komory Cieszyńskiej, która dla księcia Alberta Sasko-Cieszyńskiego nabyła ponad 30 wiosek szlacheckich. Ukoronowaniem tej akcji był wykup frydeckiego państwa stanowego z rąk hrabiego Prażmy. Kilka kupionych w następnych latach wiosek jedynie dopełniało wcześniejszy areał. O ile w 1766 roku do dóbr Komory należało 48 wsi oraz 4 miasta, to w 1812 roku była ona właścicielem 5 miast oraz 122 wsi (na 271 istniejących), prawie połowy obszaru Śląska Cieszyńskiego, a przede wszystkim niemal całych cieszyńskich Beskidów."
2023-08-15 09:49:13
św. Patryk.: "Parcelacja niedochodowych folwarków w zamierzeniu Komory Cieszyńskiej miała jednak dostarczyć środków dla budowy huty, aby umożliwić wykorzystanie odkrytych w tym czasie w okolicach Ustronia złóż żelaza, ale przede wszystkim beskidzkiego drewna, którego spław ze względu na problemy z transportem wciąż był nieopłacalny. Już dziesięć lat po uruchomieniu huta przynosiła dwukrotnie wyższy zysk, niż dochody wszystkich folwarków Komory Cieszyńskiej, stwarzała jednak nowe problemy. Według pierwotnych szacunków zasoby beskidzkich lasów były niewyczerpane, co już po kilku latach okazało się nieprawdą i drewna, zwłaszcza twardego, zaczęło brakować. Już w 1769 roku książę wprowadził odpłatność za drewno pobierane przez poddanych z lasów Komory, dotąd zwyczajowo bezpłatne. Nakaz, mimo protestów wsi beskidzkich, ponawiano w kolejnych latach (1771, 1774 roku). Ograniczano także możliwości zbierania jagód, grzybów i ziół, od wieków ważny element uzupełniania przez mieszkańców wsi z reguły ubogiego pożywienia. Nowa polityka właścicieli Komory Cieszyńskiej opierała się więc na maksymalnym wykorzystaniu zasobów leśnych Beskidów i od tego momentu gospodarka sałasznicza stała się przeszkodą w dążeniu do dalszej maksymalizacji jej dochodów. Cała ostatnia ćwierć XVIII wieku to stałe spory o ograniczenie praw wypasu w beskidzkich lasach pomiędzy władzami kameralnymi a góralami, do których przyłączyli się też nowi osadnicy z folwarków rozparcelowanych po 1771 roku562. Kluger konsekwentnie proponował jednoznaczne oddzielenie lasów kameralnych od pastwisk użytkowanych przez górali, uważając, że tylko to powstrzyma dalszą dewastację zasobów leśnych. Spory stały się jeszcze bardziej gorące po II i III rozbiorze Polski, kiedy władze Komory zaczęły liczyć na dochodową sprzedaż drewna do Krakowa (który nowymi granicami miał być odcięty od dotychczasowego zaplecza ekonomicznego)563. Prowadziło to do dalszych kroków przeciwko eksploatacji lasów przez poddanych. W 1792 roku Komora zaprowadziła definitywnie odpłatność za drewno z lasów kameralnych w wysokości połowy wartości rynkowej, starano się też zmusić górali do pracy przy wyrębie lasu dla potrzeb huty. Dekretem wystawionym w Altenburgu 23 lipca 1794 roku książę Albert nakazał, aby w górach nie wypasał bydła nikt, kto nie posiada łąki. Pasterze, którzy posiadali łąki, nie mogli wypasać więcej sztuk niż zapisano w „wysadzie”."
2023-08-15 09:51:43
św. Patryk.: "Spory pomiędzy góralami a Komorą doprowadziły, jak już była mowa, do wybuchu w 1795 roku prawie otwartego powstania ludności górskiej przeciwko Komorze, którego władze nie były w stanie zdusić siłą z powodu wojny prowadzonej w tym czasie z rewolucyjną Francją. Ostatecznie konflikt za pośrednictwem urzędu obwodowego został na podstawie dekretu dworskiego z 1798 roku zażegnany podpisaniem ugody pomiędzy Komorą Cieszyńską a reprezentantami 21 buntujących się wsi oraz mieszkającymi w nich sałasznikami. Ugoda z 1800 roku na jakiś czas uspokoiła stosunki w górach beskidzkich, chociaż przez całą pierwszą połowę XIX wieku trwały spory pomiędzy góralami a władzami Komory o interpretacje poszczególnych jej zapisów, a urzędnicy kameralni nie rezygnowali z planów dalszej redukcji areału użytkowanego przez sałaszników566. Ugoda przede wszystkim pozwoliła Komorze Cieszyńskiej na realizację własnych zamierzeń związanych z ochroną i eksploatacją lasów."
2023-08-15 10:11:03
św. Patryk.: nie czyjeś dobre serce ani chrześcijańskie miłosierdzie zwłaszcza zaś tych panujących było źródłem przemian jakie zachodziły na terenie Księstwa Cieszyńskiego [ale nie tylko], wymuszały je nagromadzone od pokoleń poczucia krzywdy wielowiekowy wyzysk, katastrofalna sytuacja materialna coraz większej liczby biedoty wiejskiej, a przede wszystkim GELD - malejąca rentowność Komorowych folwarków przy rosnącym popycie na wysokorentowne wyroby przemysłowe, i taka była sytuacja przed I wojną światową nie tylko u nas ale niema w całej Europie po wynalezieniu maszyny parowej a potem elektryczności ruszyła lawina inwestycji , węgiel a potem ropa naftowa zwielokrotniły możliwości wytwórcze, skok z wytwórczości rzemieślniczej do produkcji przemysłowej był źródłem powszechnego wówczas rozwoju infrastruktur państwowych i inwestycji prywatnych - ale jak zawsze najciężej i najczęściej za psi grosz na nowe bogactwa pracowała najliczniejsza warstwa najbiedniejszych, nic prócz własnych rąk i gęb swoich dzieci do wyżywienia nie posiadających cesarskich i biskupich poddanych - nic dziwnego, że na taki podłożu masowego wyzysku rozwijały się w tamtym czasie w całej Europie kontestujące status quo ruchy rewolucyjne, a wydawałoby się nieśmiertelne imperia w ciągu zaledwie paru lat przegniłe i spróchniałe od środka rozpadły się jak domki z kart, po CA-W zostało trochę zabytkowych Hofburgów Schönbrunnów itp, mnóstwo pozowanch fotografii na których nigdy nie widać mieszkającego nieraz w ziemiankach bosego ciemnego ludu w łachmanach, no i dziwaczne sentymenty w paru przegrzanych od upałów głowach - ci sentymentaliści pewnie wyobrażają sobie, że w tamtym czasie należeliby do żyjącej po pańsku kosztem mas biedoty wąskiej elity , no proszę bardzo, pomarzyć można ale realia były niewesołe
2023-08-15 11:24:12
Mach: Patryku, jeżeli już ktoś sieje propagandę to tylko ty. Mogę oczywiście z Tobą podyskutować, ale jeden warunek, że sięgając po argumenty nie będzie wytnij wklej i nie będziesz zalewał to forum takimi beznadziejnymi wpisami, ale sięgniesz po swoje osobiste przemyślenia z powołaniem się na źródła- dla jasności wykipedię, bo tam nie będzie zabarwienia polityczno propagandowego. Chlebowczyk to propagandysta PRL, i nie ważne ,że prof. im inaczej pisać i publikować w dobie cenzury i wszechwładnej komuny nie wolno było, poza tym był ich profesorem- PRL-owskim rozumiesz. Zacznijmy od faktów-10zniesiono 15maja1848 r. pańszczyznę-tak czy nie?! 2) Uwolniono wcześniej bo o 67 lat w Komorze Cieszyńskiej poddaństwo osobiste chłopów -tak czy nie?! 3) czy pozycja polskiego chłopa i robotnika w Księstwie Cieszyńskim była lepsza czy gorsza niż, w Galicji Królestwie Kongresowym i Zaborze Pruskim- tak czy nie?! Więc mierz warunki życia ówczesnych społeczeństw tamtą miarą, a to lokalne miało się o wiele lepiej niż w pozostałych rwgionach znajdujących się w obecnych granicach Polski i nie pisz pierdół- to ty razisz propagandą
2023-08-15 11:32:53
Mach: Równie dobrze można by było napisać ,że to dziś obecnie korporacje międzynarodowe prowadzące działalność gospodarczą w Polsce doją polskiego podatnika i to usiłuje nam wmówić PiS wykorzystując jego pracę tyle ,że ten podatnik ciągle w tych korporacjach zarabia o 40 % więcej niż pracownik strikte polskich przedsiębiorstw. Więc jeżeli sięgasz po argumenty Chlebowczyka opisujących polożenie ówczesnego chłopa i robotnika w Księstwie Cieszyńskim dokładnie wpisujesz się w obecną retorykę PiSu, z którym tak walczysz. Więc wyrzuć to siano z mózgu i włącz myślenie- i Chlebowczyk i Spyra pisząc o położeniu ówczesnych chłopów i robotników nie wskazują ,że w innych regionach tym stanom działo się w tamtym czasie dużo lepiej.
2023-08-15 11:38:00
Mach: Jeżeli chłopom i robotnikom w księstwie cieszyńskim działo się gorzej niż w Kongresówce ,Galicji czy w Prusach to napisz- przekonaj mnie- i nie prezentuj propagandowej sieczki Chlebowczyka i Spyry przyrównujących tamtych chłopów i robotników do pozycji obecnych rolników i współczesnych pracowników nie porównuj jabłek z gruszkami-kapujesz.
2023-08-15 11:42:03
Mach: Na twoje 12 wpisów odpowiedziałem tylko czterema- pozostało mi jeszcze 8 dla równowagi- tyle ,że myślę czytelnikowi łatwiej będzie przeczytać te 4 niż twoich 12 bełkotów zaczerpniętych z Chlebowczyka i Spyry, którzy tamte czasy porównywali z obecnymi- a to jest nieuprawnione.
2023-08-15 12:06:09
miriam11: Patrykowi chodziło pewnie o to że chłopi nie dostowali wtedy 500+.
2023-08-15 12:12:39
Mach: Właśnie, sam powyżej wpisałeś ,że to stada głodomorów z Galicji i Kongresówki przybywały do Księstwa Cieszyńskiego szukając tu dla siebie w ówczesnych czasach polepszenie swojego bytu, -których zwano kuferkorzami i łamistrajkami. Dokładnie opisał tę historię nie prof.Chlebowczyk ale ówczesny mieszkaniec polskiej Karwiny ,który jako 14 letni chłopak pracował na szachcie Gustaw Morcinek w "Czarnej Julce". To ówczesny górnik z Karwiny walczył o 8 godz. dzień pracy a kuferkorze gotowi byli ją wykonywać przez 14 godzin za połowę stawki. Kiedy lokalni chłopi i robotnicy walczyli o kapitalizm z ludzką twarzą to ci z Galicji i Kongresówki walczyli z miejscowymi w ogóle o przeżycie bo tam gdzie wcześniej mieszkali nie mieli za bardzo na to szans-dostrzegasz różnicę? Kapitalizm to nie działalność filantropijna ale ukierunkowana na zysk i postęp- na czym miejscowi korzystali a czego nam tak bardzo zazdrościli sąsiedzi.
2023-08-15 16:01:59
Mach: Reasumując, kolego Patryku byś mógł się okazać światłym badaczem tamtych czasów porównuj stosunki gospodarcze i społeczne panujące w tamtych czasach w Księstwie Cieszyńskim z tymi samymi czasami w których rozwijała się gospodarka i stosunki społeczne ówczesnych naszych najbliższych sąsiadów co oczywiście przemawia za C.K. Monarchią i leżącym w jej granicach Księstwem Cieszyńskim a nie sięgaj do prof. Chlebowczyka, który te stosunki odnosi do socjalistycznej Polski i ówczesnej jej przewodniej siły politycznej czyli PZPRu, który ten był jej członkiem i z tej pozycji krytykując stosunki w Komorze Cieszyńskiej odnosi je do PRL-owskiej rzeczywistości- co wzbudza u mnie śmiech i politowanie ,że wyskoczyłeś z taką demagogią. To co zacytowałeś to propeerelowska propaganda Chlebowczyka i Spyry. To tak jakby krytykować ówczesną chłopską furmankę i porównać ją z obecnie używanym przez rolnika ciągnikiem.
2023-08-15 16:38:42
św. Patryk.: twoje podejście do tematu to typowy ideologiczny infantylizm niedouka, na podobnej zasadzie licząc pocztówki wysyłane do Stalina i Hitlera albo stawiane im pomniki i wieszane portrety można udowadniać wspaniałość reżimu sowieckiego i nazistowskiej dyktatury - możesz sobie chwalić CK imperium które znasz jedynie z opowieści dziadka i paru panegiryków napisanych na ten temat przez potomków paru od pokoleń tu usadowionych bogatych rodów z koneksjami i przywilejami wiedeńskimi, ale jeśli zaczynasz kwestionować poważne prace naukowe i to posługując się idiotyczną argumentacją o członkostwie profesora historii w PZPR to sobie przede wszystkim wystawiasz marne świadectwo a Komorze Cieszyńskiej przy okazji, przypadek J. Spyry i jego publikacji z 2012 r. to już kompletny odlot - argument że z Galicji ściągali tu do pracy robotnicy jest dokładnie z serii "a u was biją Murzynów" - prymitywny i bezmyślny - nb tak samo się tłumaczą biskupi ze zorganizowanej pedofilii kleru katolickiego wytykając palcem Polańskiego, to taka obłudna faryzejska fanta którą i ty kto wie, może właśnie z kościoła wyniosłeś - bo widzisz kolego, w tym kościele niejedna menda po stokroć większa od największej z PZPR-u się wyhodowała, i w CK imperium najgrubsze ryby nie trawę żrąc na łące, ale na krwi łzach i pocie poddanych cesarza pasożytując swe brzuchy tuczyły - tak, z pewnością były gorsze do życia dla zwykłych śmiertelników od CK miejsca na tej ziemi 100 i 200 lat temu, ale wcale to nie znaczy że tu był dla nich raj na ziemi, wręcz przeciwnie - i tyle w temacie, bezpartyjny pseudo-historyku z Bobrka
2023-08-15 16:38:56
św. Patryk.: https://bibliotekanauki.pl/books/1389294.pdf
2023-08-15 17:53:34
Mach: I tu cię mam Patryku. Znów pomieszałeś buraki z kapustą. Chodzi o argumenty. Rzeczywiście da się porównać Hitlera ze Stalinem czy sowietyzm z faszyzmem na podstawie dostępnej wiedzy pisanej ale budowanie krytyki na zasadzie porównywania ówczesnych stosunków w Komorze Cieszyńskiej przez Chlebowczyka z czym, jaką inną Komorą zbieżną w czasie z Komorą Cieszyńską by mieć uzasadnienie do tej krytyki i porównań ? Być może chłopu i robotnikowi było źle, ale miał się nieporównywalnie lepiej niż chłop i robotnika w sąsidztwie Komory Cieszyńskiej. Odnoszenie tej krytyki do czasów współczesnych Chlebowczykowi to czysta demagogia co usiłuję ci od jakiegoś czasu napisać a co oczywiście ty po prostu nie jesteś w stanie bo i nie chcesz się przyznać do porównywania gruszek z jabłkami. Opisując czasy Komory Cieszyńskiej zarówno dużo starszy Chlebowczyk od Spyry także musieli korzystać z dokumentów pisanych z tamtego okresu i trudno z dokumentami dyskutować, ale już analiza tamtej rzeczywistości i jej krytyka odnoszona jest do czego?- pytam się ciebie i pośrednio ich? Było gdzieś w sąsiedztwie Komory Cieszyńskiej lepiej ludziom i ludowi, który hołubił cesarza FJ-I i lud wiedział za co.? Za to czego nie mieli w tym czasie poddani Prus czy Kongresówki.Ty gdybyś sam przeczytał dokładnie to co zapisałeś w systemie wytnij ,wklej przeczytałbyś dokładnie ,że ludek z kongresówki i Galicji był ściągany do pracy w Zagłębiu Karwińskim a potem niczym współcześni emigranci parł szerokim strumieniem do Księstwa Cieszyńskiego -bo tu im było lepiej i nie szedłbyś w zaparte żeby tę rzeczywistość i fakty zaakceptować . A już w dyskurs historyczny na temat Komory Cieszyńskiej i włączanie w to pedofilii w kościele to już szczyt twojego trwałego skrzywienia psychicznego. O raju też nie dyskutujemy tak jak nie dyskutujemy o porównywaniu PiS-owskiej władzy z tą poprzednią. Upewniłeś mnie ,że nie tylko masz kopkę siana zamiast mózgu ale i sporo tam się znajduje róznej sieczki- i też tyle w tym temacie- propagandysto z Ogrodzonej.
2023-08-16 05:46:58
św. Patryk.: ty chłopie nic nie rozumiesz, ja nie porównuję stalinizmu do faszyzmu tylko ciebie do tamtejszych propagandystów, wyślij pocztówkę do Wiednia napisz że tęsknisz za cesarskimi manewrami na Bobrku ucieszą się
2023-08-16 06:44:36
Mach: O! Patryku, wcześnie się uaktywniłeś- nie możesz spać? A może to twoja propaganda zrywa cię wczesnego ranka do pisania kolejnych pierdół na tym forum? Strasznie się zamotałeś jak zostałeś przyłapany na historycznym kłamstwie kiedy uświadomiłem ci ,że pańszczyzna została zniesiona 15 maja 1848 r. a w dobrach książęcych Księstwa Cieszyńskiego 67 lat wcześniej. To ty jesteś propagandystom na tym forum. Przyłapany na pisaniu oczywistej nieprawdy szybko rzuciłeś się do napisania kolejnych 12 postów w systemie wytnij ,wklej - i znów porażka. Kiedy ja piszę o FJ-I, który panował w XIX wieku i na początku XX, tobie się znowu pomyrdało i odsyłasz mnie do prof. Chlebowczyka opisującego dzieje Komory Cieszyńskiej w wieku XVII i XVIII . Już ci napisałem ,że zamiast rozumu i logiki w głowie masz kopkę siana z sieczką i oczywiście każdy twój wpis to twoje wczesno poranne odrabianie pańszczyzny co wzbudza u mnie politowanie.
2023-08-16 16:03:33
św. Patryk.: ty kolego jesteś zwykły pyskaty nieuk, nie ma sensu z tobą dyskutować na temat historii bo jej nie znasz - choćby to co piszesz o zniesieniu pańszczyzny, to zwykłe brednie a po nowemu fejk, tyle ma wspólnego z prawdą co PRL z rzeczpospolitą ludową, PiS z prawem i sprawiedliwością a biskup katolicki z ewangelią
2023-08-16 16:49:43
Mach: Patryku, żeby dyskutować, trzeba umieć sięgnąć po dokumenty i podać dokładnie co, kiedy, gdzie i w jakim czasie miało miejsce a nie obrzucać swojego antagonisty inwektywami. Jeśli piszę o wydarzeniach, które miały miejsce w Księstwie Cieszyńskim w 1907 roku i budowaniu przez lud obelisków na rzecz cesarza FJ-I, to ty piszesz ,że lud w tym czasie stawiał kopki siana odrabiając pańszczyznę, którą formalnie zniesiono 15 maja 1848 r- trzeba być wyjątkowym ignorantem, żeby nie zestawić tych dat i brnąć w zakłamaniu. Żeby potwierdzić swoją głupotę Patryku cytujesz prof. Chlebowczyka opisującego stosunki panujące w Komorze Cieszyńskiej w XVII i XVIII wieku co oczywiście nie może mieć odniesienia do wydarzeń które miały miejsce co najmniej 150 lat później - jeśli masz inne argumenty to napisz. A tak kolego to utrzymując dyskusję na twoim poziomie muszę stwierdzić ,że jesteś prostakiem, zwykłym chamem nie potrafiącym przyznać się do błędu pospolitym frustratem znanym na tym forum pod licznymi nickami, nienawistnym oportunistom i nihilistom - tak patryku ,ja też potrafię używać argumentów na twoim poziomie.
Musisz się zalogować, aby móc wystawiać komentarze.
Nie masz konta? Zarejestruj się i sprawdź, co możesz zyskać.
To również może Ciebie zainteresować:
Ostatnio dodane artykuły: